Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dawid Szydło podpalił las Czarnogórze. Już jest wolny i liczy na ułaskawienie

Artur Drożdżak
Artur Drożdżak
Dawid Szydło
Dawid Szydło Artur Drożdżak
Sąd Okręgowy w Krakowie pozytywnie zaopiniował prośbę o ułaskawienie jaką wystosował 29-letni Dawid Szydło z Chełmka skazany za nieumyślne podpalenie lasu w Czarnogórze. Krakowski sąd zawiesił mu też wykonanie kary 10 miesięcy więzienia, którą odbywał już w Zakładzie Karnym w Trzebini. Mężczyzna jest już wolny.

Wdrożona procedura

29-latek z Chełmka dwa lata temu nieumyślnie spowodował pożar kilku hektarów lasu w czarnogórskim Barze. Teraz kancelaria Andrzeja Dudy sprawdza, czy prezydent może skorzystać z prawa łaski.

- Mam nadzieję, że to początek szczęśliwego końca tego koszmaru - mówi mama Dawida Krystyna. Otrzymała już pismo o wszczęciu postępowania o ułaskawienie jej 29-letniego syna.

Właściwie to prokurator generalny Zbigniew Ziobro na prośbę Andrzeja Dudy sprawdza, jakie są możliwości, by Dawid Szydło mógł skorzystać z „prawa łaski”. Po decyzji krakowskiego sądu dokumenty trafią teraz do kancelarii prezydenta RP.

Gigantyczny ogień w lesie

Pod koniec sierpnia 2017 r. Dawid Szydło z Chełmka koło Oświęcimia wyjechał na wakacje do Czarnogóry razem z salezjanami. Podczas samotnej wycieczki w góry uległ niegroźnemu wypadkowi - wracając, zgubił się w krzakach, z których nie mógł się wydostać.
Wezwał pomoc, i jak relacjonuje, jego próby rozmowy ze strażakami i dyspozytorem ze 112 skończyły się nakazem rozpalenia ogniska. Ogień zajął część lasu wyrządzając szkody szacowane przez Czarnogórę na ok. 3 mln euro.

Zamiast po wakacjach wrócić do Polski Szydło trafił do aresztu i przed sąd. Został oskarżony o umyślne spowodowanie pożaru i stworzenie zagrożenia dla zdrowia i życia ludzi. Przestępstwo to zagrożone jest w Czarnogórze karą czterech lat więzienia.

Wyrok skazujący

Ostatecznie czarnogórski sąd zmienił klasyfikację czynu i skazał Dawida na rok bezwzględnego więzienia za nieumyślne podpalenie lasu. Potem sprawę przekazano do Polski i krakowski sąd zdecydował o przejęciu odbycia kary n terenie kraju i odsiadce 10 miesięcy bliżej rodzinnego domu (dwa miesiące Dawid Szydło spędził w więzieniu na miejscu wypadku).

- Ten mężczyzna już opuścił już nasze mury, bo udzielono mu przerwy w karze do czasu rozpatrzenia sprawy o ułaskawienie- potwierdza Paweł Marchajski, rzecznik prasowy Zakładu Karnego w Trzebini.

FLESZ - Suche krany w Polsce? Deficyt wody narasta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska