Rzymianie we wtorek doznali klęski w wyjazdowym meczu Ligi Mistrzów z Barceloną 1:6, a dziś ponownie zawiedli. Mimo to trener Rudi Garcia pozostanie na swoim stanowisku.
- To bardzo trudny moment, niemal dramatyczny. Rozmawialiśmy już ze sztabem szkoleniowym i kierownictwem. Trener zostaje, gdyż zasługuje na prowadzenie Romy – zapewnił dyrektor sportowy Romy Walter Sabatini.
W bramce Romy stał 38-letni Morgan De Sanctis, a Wojciech Szczęsny, który w kilku poprzednich meczach nie uniknął błędów, musiał się tym razem zadowolić rolą tylko rezerwowego.
De Sanctis nie ponowi winy za puszczone gole. Otrzymał on zdecydowanie najwyższe noty w swoim zespole na portalach internetowych, co nie wróży najlepiej jego polskiemu rywalowi w bramce.
Gole dla Atalanty strzelili: Alexandro Gomez w 40 minucie i German Denis w 82 minucie z rzutu karnego. Sędzia pokazał aż siedem żółtych i – w końcówce meczu - trzy czerwone kartki (jedną zobaczył Maicon z Romy).