U podstaw decyzji było zawiadomienie od jednego z członków rodziny oraz opiekunów tychże osób, które uznały, że postępowanie zatrzymanego mężczyzny wykracza poza normalną relację pomiędzy członkami tej samej rodziny, a zachowanie samych pokrzywdzonych może sugerować, że są wykorzystywani seksualnie.
Zatrzymany mężczyzna przeszedł badania psychologiczne i psychiatryczne pod kątem zdolności uczestnictwa w czynnościach prawnych oraz ewentualnego odbywania kary.
- Według relacji osób, które złożyły zawiadomienie, podejrzany miał w różnej formie wykorzystywać bezradność pokrzywdzonych - mówi nam Sławomir Korbelak, prokurator z Prokuratury Rejonowej w Gorlicach.
Co oznacza wspomniana bezradność: brak zdolności do rozpoznania znaczenia czynu, samodzielnego pokierowania swoim postępowaniem. W tej sytuacji za jakiekolwiek obcowanie płciowe czy inne - jak to określa kodeks - czynności seksualne grozi od sześciu miesięcy do ośmiu lat pozbawienia wolności.
Nieoficjalnie wiadomo, że mężczyzna, o którego chodzi, pracował zawodowo, wcześniej również za granicą. W ostatnich tygodniach miał wyprowadzić się z domu rodzinnego, ale mimo to często go odwiedzał.
- Został przesłuchany w obecności adwokata, ale nie przyznaje się do winy - dodaje Korbelak.
Za postawione mu zarzuty grozi mu wprawdzie do ośmiu lat pozbawienia wolności, ale jak mówi prokurator, sprawa jest rozwojowa, nie są wykluczone dalsze zarzuty. W związku z tym gorlicka prokuratura złożyła wniosek do sądu o tymczasowe aresztowanie. Sąd do wniosku się przychylił.
WIDEO: “Hulajnogi elektryczne będą traktowane jak rowery”. Ministerstwo infrastruktury przedstawiło projekt regulacji
Źródło: TVN24/x-news
- Małopolskie Wianki w skansenie w Szymbarku
- Gorlice. Bobowa ma nową atrakcję, park edukacyjny
- Na Joannę Niemiec, projektantkę z Gorlic czeka Paryż!
- Dzisiaj o godz. 20 w TVN premiera MasterChef w pałacu Długoszów
- Koncert na Przystanku Szymbark na 20-lecie powiatu
- Stróżowianie przywitali prymicjanta - rodaka na granicy wsi
