https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Derby Krakowa. "Pasy" łatwo zdobyły dwie bramki, a wiślacy zaspali [ZDJĘCIA]

Piotr Tymczak
Piłkarze Cracovii szybko objęli prowadzenie, przed przerwą poprawili na 2:0. "Biała Gwiazda" zdołała zdobyć gola w końcówce. "Pasy" nie błysnęły wielką formą, ale to wystarczyło na słabą Wisłę.

Cracovia wygrała kolejne derby. W poprzednim meczu obu drużyn "Pasy" były górą na stadionie Wisły i tym razem to się powtórzyło. Również skończyło się na 2:1, ale tym razem Cracovia zwyciężyła na swoim obiekcie, potwierdzając, że nadal ma większy potencjał piłkarski i bardziej poukładany zespół.

To był mecz na przełamanie dwóch drużyn, które zaczęły ten sezon od zwycięstw, ale później odnotowały spadek formy. Na czas Światowych Dni Młodzieży oba zespoły musiały grać na wyjazdach i wypadły bardzo kiepsko. Wisła przyjechała na drugą stronę Błoń po dwóch porażkach nad morzem z Arką Gdynia i Lechią Gdańsk. Cracovia przegrała na wyjeździe z Termalicą i zremisowała z Górnikiem Łęczna.

W obu zespołach mówiono więc, że brakuje formy, a tu się zbliżają derby. Faworytem byli jednak gospodarze, którzy już w poprzednim sezonie pokazali, że mają większe możliwości. Już pierwsza akacja „Pasów” to potwierdziła. Z dystansu precyzyjnie huknął Marcin Budziński i piłka wpadła za kołnierz Łukaszowi Załusce.

Trener Wisły Dariusz Wdowczyk zrezygnował z eksperymentu z poprzednich spotkań, jakim była gra trzema obrońcami. Drużyna „Białej Gwiazdy” wyszła na boisko czterema zawodnikami w defensywie, ale nic to nie pomogło.

Derby Krakowa 2016 [ZDJĘCIA KIBICÓW]

W kolejnych minutach wiślacy próbowali stworzyć akcję, która da możliwość odwrócenia losów spotkania. Nadarzyła się po kilkunastu minutach. Po podaniu Rafała Boguskiego sam na sam z Grzegorzem Sandomierskim wyszedł Zdenek Ondrasek i w tej sytuacji górą był bramkarz Cracovii.

Później oba zespoły starały się coś stworzyć, ale brakowało dokładności, albo strzały były niecelne. Po pół godzinie boisko musiał opuścić kontuzjowany Tomas Vestenicky, którego zastąpił Mateusz Wdowiak.

W kolejnych minutach na murawie działo się niewiele. Cracovia, mając prowadzenie, grała spokojnie, czekając na kontrę. Wiślacy prezentowali chaotyczny futbol. Gospodarze zaskoczyli przed przerwą. Przeprowadzili składną akcję, w której obnażyli słabość obrony Wisły. Asystę zaliczył Jakub Wójcicki, a piłkę z bliska do bramki skierował Mateusz Szczepaniak.

W drugiej połowie mecz się zaostrzył, a pod względem piłkarskim niewiele było ciekawego. Cracovia była zadowolona z bezpiecznego prowadzenia, a Wisła - długo bezradna. W końcówce zespół "Białej Gwiazdy" zdobył kontaktowego gola, a konkretnie do bramki trafił Patryk Małecki. W doliczonym czasie były więc prawdziwe derbowe emocje, ale do ostatniego gwizdka sędziego nic się już nie zmieniło.

Cracovia – Wisła Kraków 2:1 (2:0)
Bramki: 1:0 Budziński 2, 2:0 Szczepaniak 43, 2:1 Małecki 88.
Sędziował: Daniel Stefański (Bydgoszcz)
Żółte kartki: Polczak, Steblecki – Popović, Sadlok, Małecki.
Widzów: 14000
Cracovia: Sandomierski – Wójcicki (72 Diego), Polczak, Wołąkiewicz, Deleu – Budziński, Covilo – Vestenicky (30 Wdowiak), Cetnarski (84 Steblecki), Jendrisek - Szczepaniak
Wisła: Załuska – Cywka, Głowacki, Sadlok, Pietrzak – Boguski, Mączyński (79 Uryga), Popović (60 Brlek), Małecki – Ondrasek, Brożek (45 Zachara)

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

s
siłą narzucona
Gdzie podziały się forumowe kundle? Rozumiem, ciężko podnieść się po trzech KO w ciągu tygodnia: 1. Porażka w derbach; 2. Jakub M.; 3. Nauka śpiewnika HKS-RTS-Elana. Wczoraj wrogu, dzisiaj bracie, komu jutro się sprzedacie?
k
kat
CRACOVIA-fan club śmierdzieli 2;1!!!!!
g
gosc
Wisła przegrywa to musi być wina prezesa albo kogoś kto robi machloje i pierze brudną kase i dlatego Wisłą przegrywa gdyby tak nie było Wisła by wygrywała ktoś musi za tym stać ze Wisła przegrywa ktoś łamie bezczelnie prawo ale i moze tez zbyt tanie bilety sa lub ktos z prezesów i zarządu Wisły łamie prawo po tio zeby Wisła nigdy nie wygrywała policją i prokuratura powinna sie tym zając bo inaczej po co ten stadion i klub Wisły która nie wygrywa a kibice są wciekli i smutni tak byc nie moze niech ktos w koncu cos z tym zrobi
b
buk przepłynął przez Bug.
Rafał Boguski:
Wyjdziemy z tego jeszcze silniejsi i będzie coraz lepiej.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska