Derby Krakowa w Centralnej Lidze Juniorów pełne emocji. Padło aż siedem bramek!

Mocne otwarcie Wisły Kraków

Cracovia starała się od początku narzucić swoje warunki. I w 5 min przeprowadziła piękną akcję skrzydłem – Kamil Kwiatkowski popędził flanką, piłkę odegrał Jakub Gut, a Jakub Myszor strzałem z kilku metrów nie zdołał pokonać Piotra Zagórowskiego. Wisła początkowo nie miała się czym przeciwstawić – w 10 min strzelał wprawdzie Wiktor Szywacz, ale nad bramką.
Dość niespodziewanie „Biała Gwiazda” zdobyła gola – po akcji prawym skrzydłem w wykonaniu Karola Sałamaja, Kacper Chełmecki tylko musnął piłkę końcem buta, piłka odbiła się od słupka i wpadła do siatki.

Wisła poszła za ciosem, zaatakowała i po chwili Filip Jania był faulowany przez Jakuba Wojtyskę w polu karnym. Decyzja sędziego mogła być tylko jedna – rzut kary. Strzał Chełmeckiego odbił Norbert Łuczak, ale dobitka napastnika „Białej Gwiazdy” była już skuteczna.

W 24 min szarżował Jan Mróz, był w sytuacji sam na sam z bramkarzem, ale zagórowski odważną interwencją zażegnał niebezpieczeństwo. Niebawem strzelał Jakub Gut, ale wprost w ręce bramkarza. Po półgodzinie gry strzelał z wolnego z 20 m Piotr Ćwik – płasko po ziemi, ale Łuczak odbił piłkę.

Odpowiedź Cracovii

„Pasy” były cały czas w natarciu, szukały faulu w polu karnym. I doczekały się. Jania sfaulował Mroza, a „jedenastkę” wykorzystuje Jakub Myszor. To zwiastowało ogromne emocje, bo Cracovia ewidentnie wróciła do gry. I nie trzeba było długo czekać na wyrównanie. Ze skrzydła strzelał Kapek, piłkę odbił Zagórowski, ale z dobitką pospieszył Myszor i ulokował piłkę w siatce!
Odpowiedź „Białej Gwiazdy” była piorunująca – kapitalnie z 16 m uderzył Szywacz i piłka ugrzęzła w „okienku”.

Hat-trick Chełmeckiego

Druga połowa zaczęła się spokojniej, ale Arkadiusz Ziarko „urwał” się obrońcom i w dobrej sytuacji uderzył nad poprzeczką. Po chwili Chełmecki ograł Wójcika, znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem i strzałem po ziemi posłał piłkę między nogami bramkarza i tym samym skompletował hat-tricka.

Ale „Pasy” nie załamały się i po dograniu Myszora Gut rzucił się szczupakiem do piłki i uderzył na bramkę, ale kapitalną interwencją popisał się Zagórowski. Pod drugą bramką Łuczak wyszedł do Ziarki i zażegnał niebezpieczeństwo. W 66 min Gut był w sytuacji sam na sam po podaniu Myszora. Zagórowski skrócił kąt i obronił jego strzał. To była kolejna 100-procentowa sytuacja „Pasów”! Gospodarze atakowali non stop, kolejne wejście w pole karne zanotował Gut, ale sytuację wyjaśnił Jania. Wiślacy „zamknęli” ten mecz w 80 min, gdy po rzucie wolnym piękną główką popisał się Sławomir Chmiel. Gospodarze chcieli jeszcze zmniejszyć rozmiary porażki, uderzał Myszor, ale nie trafił w bramkę.

Cracovia – Wisła Kraków 2:5 (2:3)
Bramki: 0:1 Chełmecki 15, 0:2 Chełmecki 18, 1:2 Myszor 37 karny, 2:2 Myszor 39, 2:3 Szywacz 44, 2:4 Chełmecki 52, 2:5 Chmiel 80.
Cracovia: Łuczak – Góralczyk, Wójcik, Kwiatkowski - Mróz (62 Płonka), Myszor, Wojtysko, Ziewiec, Gut – Kafel (62 Maślanka), Kapek.
Wisła: Zagórowski – Głogowski (46 Warczak), 4. Koncewicz-Żyłka, Rachwalik, Jania (90+1 Ładyga) – Sałamaj (78 Magdziarz), Ćwik, Kutwa (46 Chmiel), Szywacz (88 Gądek), Ziarko – Chełmecki.
Sędziował: Daniel Kruczyński. Żółte kartki: Mróz, Wójcik, Kwiatkowski, Płonka – Ziarko, Rachwalik, Ładyga, Chełmecki.

Sportowy24.pl w Małopolsce

EKSTRAKLASA 2021: wyniki, tabela, terminarz