W 39. min ze względu na zamieszki na trybunach na obiekt musiała wejść policja, ale meczu nie przerwano. Druga połowa
rozpoczęła się z kilkuminutowym opóźnieniem gdyż wiślacy rzucali w Wojciecha Kaczmarka racami. Nie został on na szczęście żadną z nich trafiony. Po minucie gry sytuacja się powtórzyła. Na szczęście podziałała prośba Cezarego Wilka, który pobiegł do sektora fanów.
Trwa plebiscyt na Superpsa! Zobacz zgłoszonych kandydatów i oddaj głos!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!