- Na niżej położonych szlakach w dolinach, śniegu już nie ma. Jest tam dużo błota, miejscami ślisko i mokro, zwłaszcza na mniej uczęszczanych szlakach. Opady deszczu i roztopy wiosenne przyczyniły się do wezbrania potoków w dolinach. Szlak prowadzący dnem Doliny Roztoka do Pięciu Stawów jest miejscami podtopiony - ostrzega TPN w komunikacie turystycznym.
Powyżej górnej granicy lasu panują w dalszym ciągu warunki zimowe. Śnieg jest ciężki, mokry i przepadający, co utrudnia poruszanie się. Trzeba zachować szczególną ostrożność, ponieważ łatwo się na nim poślizgnąć.
Na szczęście nie sprawdziły się prognozy o nawałnicy nad Podhalem. Deszcz co prawda pada, jednak na razie nie ma informacji o podtopieniach, czy zalaniach w domach, czy drogach. Staż pożarna w powiecie tatrzańskim i nowotarskim nie dostała ani jednego zgłoszenia związanego z wodą i deszczem.
FLESZ - Droższa żywność i paliwo znów uderzą po kieszeniach
