„Słonie” pokonały u siebie Arkę (2:0) i Cracovię (3:2). Przed tygodniem, podopieczni Czesława Michniewicza przegrali w Lubinie 0:2 z Zagłębiem. Bukmacherzy wskazują ich jako faworyta sobotniego starcia.
Gospodarze meczu podchodzą jednak z respektem do zielono-czarnych. - Górnik bardzo potrzebuje punktów, źle wystartował i nie chce komplikować sobie sytuacji. Pamiętam wiosenne z potyczki z nim. Nie było w nich finezji. Dominowała walka. Tego też się teraz spodziewamy – mówi na łamach strony internetowej klubu z Niecieczy, napastnik Vladislavs Gutkovskis.
Po trzech kolejkach Termalica zajmuje piąte miejsce w tabeli. Ekipa z Łęcznej jest czternasta i ma na swoim koncie jeden punkt. - Oczywiście, że chcielibyśmy mieć teraz dziewięć oczek, ale mamy jedno i trzeba je szanować – uważa pomocnik Górnika, Szymon Drewniak. – Ostatnio z Cracovią graliśmy dobrze w obronie, ale brakowało nam jakości w ofensywie i nad tym trzeba pracować – dodaje 23-latek.
Dotychczasowa dyspozycja strzelecka „Górników” faktycznie nie zachwyca. Łęcznianie zdobyli tylko dwie bramki, w dodatku oba gole padły po kuriozalnych błędach bramkarzy rywali. - Mamy na czym budować fundamenty pod następne mecze, bo nasza gra jak dotąd wyglądała poprawnie – ocenia Krzysztof Danielewicz, pomocnik zespołu.
Trenerowi Andrzejowi Rybarskiemu wypadł ze składu kolejny zawodnik. Komisja Ligi ukarała bowiem dwumeczową dyskwalifikacją Łukasza Tymińskiego za faul na Damianie Dąbrowskim w ostatniej kolejce.
Ponadto, za czerwoną kartkę w meczu z Lechią Gdańsk wciąż zawieszony jest Paweł Sasin. Natomiast z kontuzjami nadal zmagają się Łukasz Mierzejewski i Adrian Basta.
Łęcznianie mają dobre wspomnienia z wizyt w Niecieczy w poprzednich rozgrywkach, gdyż wywieźli stamtąd cztery punkty. W sezonie zasadniczym wywalczyli remis 1:1, a gola zdobył Jakub Świerczok, obecnie grający w GKS Tychy. W drugiej konfrontacji w grupie spadkowej, „Górnicy” wygrali 2:0. Do siatki trafiali wówczas Świerczok oraz Przemysław Pitry. Ogółem, z jedenastu potyczek pomiędzy Termalicą a Górnikiem, „Słonie” wygrały tylko raz.
Pierwszy gwizdek sobotniego spotkania o godzinie 15:30. Rozjemcą zawodów będzie Sebastian Krasny z Krakowa.