Mniej ludzi na ulicach

Mniej ludzi na stokach, ale i mniej ludzi na ulicach. W marcu można nawet spokojnie przejść Krupówkami. Te bowiem w czasie ferii - zwłaszcza tych warszawskich - dosłownie pękały w szwach. W marcu zupełnie inaczej. A gdy do tego dojdzie piękne słońce, przed lokalami pojawiać się zaczną stoliki i parasolki, przy których można raczyć się pyszną kawą, czy grzańcem.

Mniejsze korki na ulicach

To również ważne, bo nie ma nic gorszego na urlopie, jak utknąć w gigantycznym korku. A takie zdarzają się w Zakopanem i na całym Podhalu w czasie sezonu. W marcu swobodnie można przejechać przez miasto, ale i na trasie dojazdowej w góry.