https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dobczyce. Tragiczny finał poszukiwań 44-latka

Katarzyna Hołuj
Fot. Marcin Adamski/OSP Rudnik
W poniedziałek (18 stycznia) wieczorem nadeszła informacja o tym, że znaleziono ciało poszukiwanego od kilku godzin zaginionego mieszkańca Dobczyc. Zgłoszenie o zaginięciu 44-letniego mieszkańca Dobczyc wpłynęło na policję tego dnia popołudniu. Rodzina zgłosiła, że nie wrócił do domu od piątku (15 stycznia), kiedy to wyszedł z psem. Zwierzę piątkowej nocy wróciło do domu, mężczyzna - nie.

FLESZ - Powrót do szkół w reżimie sanitarnym

W poszukiwania, oprócz policji, zaangażowane były JRG Myślenice, jednostki OSP (Dobczyce, Skrzynka, Kornatka, Brzączowice, Rudnik, Myślenice - Górne Przedmieście, Pogorzany) oraz Myślenicka Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza. To właśnie jeden z członków tej grupy odnalazł ciało zaginionego.
Leżało na ziemi (około 500 m od rzeki) na terenie między starym a nowym mostem na Rabie (na wysokości znanego dyskontu).

W czasie poszukiwań temperatura powietrza wynosiła minus 10 stopni Celsjusza, a wcześniej (zwłaszcza w nocy) na pewno była jeszcze niższa.

Jak podała wcześniej policja, 44-latek ostatnio był widziany w piątek (15 stycznia), kiedy z reklamówką w ręce szedł w stronę rzeki.

Masz informacje? Nasza Redakcja czeka na #SYGNAŁ

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska