https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Domowa seria Sandecji trwa. Dziś mecz z Miedzią w Legnicy

Remigiusz Szurek
Ostatnio Miedź pokonała Sandecję na jej terenie 2:1. Jak będzie teraz na Dolnym Śląsku?
Ostatnio Miedź pokonała Sandecję na jej terenie 2:1. Jak będzie teraz na Dolnym Śląsku? Remigiusz Szurek
Piłkarze Sandecji Nowy Sącz w sobotnim spotkaniu 18. kolejki rozgrywek Fortuna 1 Ligi, zremisowali przy Kilińskiego 2:2 z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza. Był to zarazem pierwszy z trzech tegorocznych meczów sądeczan, które rozegrają awansem z rundy wiosennej.

Gra podopiecznych trenera Tomasza Kafarskiego mogła się podobać. Miejscowi w derbowym pojedynku przeciwko niecieczanom grali z ambicją i wielkim zaangażowaniem. Nic dziwnego, że szkoleniowiec „Biało-czarnych” po ostatnim gwizdku sędziego chwalił swoich podopiecznych.

- Ten wynik oczywiście szanujemy, ale dla mnie moi piłkarze, za serce zostawione na murawie, za ambicję oraz walkę, zdobyli trzy punkty. Niestety w tabeli możemy dopisać sobie tylko jedno „oczko” - przyznał.

Kontrowersyjna decyzja sędziego
Decyzja arbitra, którym był Tomasz Wajda z Żywca, o wyrzuceniu z boiska Macieja Małkowskiego już w 17. minucie meczu, wywołała burzę na ławce rezerwowych Sandecji oraz wśród miejscowych kibiców. Dość napisać, że żółte kartki otrzymali trener Tomasz Kafarski i rezerwowy Mateusz Klichowicz.

Sytuacja była dość niecodzienna. Arbiter liniowy podpowiedział na słuchawkę głównemu, że 34-letni Małkowski miał uderzyć poza grą jednego z piłkarzy rywala. Główny sędzia podjął decyzję o czerwonej kartce dla pomocnika Sandecji.

- Panu sędziemu ten mecz wymknął się spod kontroli! Zawodnicy by się wnet pozabijali, nogi fruwały powyżej głowy. Zrobił krzywdę zawodnikom i kibicom. Pan sędzia był chyba pod wpływem czegoś mocniejszego… - nie przebiera w słowach kibic, w przeszłości piłkarz nowosądeckiego klubu, były sędzia Andrzej Griński.

Teraz ze spadkowiczem. Drużyna pełna znanych nazwisk
Dziś o godzinie 18 piłkarze z Nowego Sącza zagrają na Dolnym Śląsku z Miedzią Legnica. Drużyna dowodzona przez trenera Dominika Nowaka zajmuje obecnie siódme miejsce w ligowym zestawieniu, ze stratą sześciu punktów do lidera, Warty Poznań. Legniczanie w trzech ostatnich kolejkach zremisowali 2:2 w Jastrzębiu z tamtejszym GKS, pokonali u siebie 3:1 Radomiaka Radom oraz podzielili się punktami z GKS w Bełchatowie 1:1.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Magazyn Gol24: Ostatnia prosta Ekstraklasy i finał Ligi Konfederacji

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓

W kadrze Miedzi aż roi się od zawodników mających na koncie występy w ekstraklasie. Mowa o Dawidzie Korcie, Henriku Ojamie czy Pawle Zielińskim (każdy z nich w tym sezonie strzelił po trzy gole). Najskuteczniejszym strzelcem rywala Sandecji jest Jakub Łukowski, autor pięciu ligowych trafień (w tym dwóch dla Olimpii Grudziądz). Jesienią w starciu obu ekip przy Kilińskiego 47 Sandecja przegrała z Miedzią 1:2. Gole w tym spotkaniu zdobywali Michal Piter-Bućko, Henrik Ojamaa i Tadeusz Socha (gol samobójczy).

Sandecja u siebie notuje passę pięciu meczów z rzędu bez porażki. W gości przegrała trzy ostatnie gry.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Wisła walczy o dobre miejsce przed barażami. Bruk-Bet Termalica już świętuje, ale…

Wisła walczy o dobre miejsce przed barażami. Bruk-Bet Termalica już świętuje, ale…

Będą kolejne zmiany na drodze do Morskiego Oka. Czy zwiększą bezpieczeństwo turystów?

Będą kolejne zmiany na drodze do Morskiego Oka. Czy zwiększą bezpieczeństwo turystów?

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska