- Mamy cały czas wielką szansę jako Polska i Polacy w Europie i na świecie. I nie musimy wykonywać żadnych akrobatycznych sztuk. Nie musimy wstawać z kolan, bo nigdy na nich nie byliśmy. Musimy tylko wreszcie umieć podać sobie rękę - mówił do zgromadzonych na krakowskim rynku Donald Tusk, przewodniczący Rady Europejskiej. Do Krakowa przyjechał, by uczestniczyć w konferencji na temat roli kościoła w integracji europejskiej.
Donald Tusk wyznał, że jest bardzo wzruszony powitaniem go przez krakowian, którzy licznie przybyli na Rynek Główny. - Nawet moi najbliżsi: żona, dzieci i wnuki w Sopocie mnie tak gorąca nie witają, jak wy dzisiaj w Krakowie. Mam nadzieję do nich dotrzeć dzisiaj wieczorem i mam nadzieję, że widzą, że niektórzy mnie jeszcze lubią - mówił Donald Tusk.
Przypomniał, że jest w Krakowie na zaproszenie biskupa Tadeusza Pieronka i uczestniczył w konferencji na temat Europy, Polski i kościoła. - Chciałem wam bardzo podziękować, że macie flagi biało-czerwone i europejskie. Nawet symbolicznie ze sobą związane. Bo z takim przesłaniem przyjechałem dzisiaj: musimy być razem z Europą, i musimy być razem jako Polacy w Europie - mówił przewodniczący Rady Europejskiej.
Zdaniem Tuska zbliżająca się setna rocznica odzyskania przez Polskę niepodległości to moment, kiedy Polacy powinni podać sobie ręce. - Musimy zacząć na nowo wspierać się bez nienawiści i rozgoryczenia. Niezależnie od tego, co dziś czujemy, Polaków łączy i musi łączyć w przyszłości więcej niż ich dzieli - dodał Tusk.
Powiedział, że Polska i Polacy mają cały czas wielką szansę w Europie i na świecie. - Nie musimy wykonywać żadnych akrobatycznych sztuk. Nie musimy wstawać z kolan, bo nigdy na nich nie byliśmy - dodał Tusk. Stwierdził, że nie ma żadnego powodu, aby Polacy się wzajemnie nienawidzili. - Dla mnie jesteście nową nadzieją, że może być lepiej - skwitował.
Autor: Bartosz Dybała
KONIECZNIE SPRAWDŹ: