https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dopalacze w Zakopanem: dziewczyna trafiła do szpitala

(łb)
Piotr Krzyżanowski
W niedzielę wieczorem do zakopiańskiego szpitala trafiła 20-letnia dziewczyna z bólami brzucha. Jak mówi nam podinspektor Kazimierz Pietruch z zakopiańskiej policji, dziewczyna zgłosiła lekarzom, że zażyła dopalacz o nazwie "speed way".

20-latka zarzeka się jednak, że narkotyk zakupiła na długo przed zamknięciem sklepów oferujących ten asortyment.

Zobacz także: Zakopane: jest miejsce na siedzibę policji

Według Ali Issa Darwicha, ordynatora oddziału ratunkowego zakopiańskiego szpitala, dziewczyna trafiła do szpitala o własnych siłach. "Nic poważnego jej nie było. Była tylko zdenerwowana. Po krótkiej chwili wypisaliśmy ją do domu" - dodaje ordynator.

Policja sprawdza, czy dziewczyna na pewno zakupiło narkotyk wcześniej.

Pokaż, kogo popierasz. Już dziś odda swój głos na burmistrza Zakopanego
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Pijany kierowca sam zadzwonił po policję
Maciej Szumowski stał się legendą. Idź jego drogą. Wejdź na szumowski.eu
A może to Ciebie szukamy? Zostań miss internetu województwa małopolskiego
Zobacz co mają do powiedzenia krakowianom kandydaci na prezydenta

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

v
vulture
to nie była walka z niebezpiecznymi środkami tylko KAMPANIA. Wyjątkowi debile dali się na to nabrać. Wóda na półkach sklepowych jest środkiem odurzającym, oddziałującym na centralny układ nerwowy i zmieniającym postrzeganie rzeczywistości - a monopole jakoś niezaplombowane..
J
Jan
przeciw dopalaczom ? Wyjątkowy debil !
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska