FLESZ - Rewolucja w aptekach. Farmaceuta jak lekarz?

Piątek, 19 czerwca
Wschód słońca: 4.33
Szpital działa pełną parą. Zwiększa się liczba pacjentów, oddziały i poradnie funkcjonują, można powiedzieć, po staremu. Nasz Oddział Pediatryczny zaprasza na szybką kompleksową diagnostykę dzieci. Bez skierowania, kolejek, stresu i oczekiwania, wystarczy tylko zadzwonić. Udaje nam się znowu wypłynąć na powierzchnię. Ale co złapiemy oddech, to okazuje się, że ktoś nas znowu podtapia. A te podtopienia sprawiają, że dziura w naszym budżecie jest coraz większa. Nie mamy wzrostu wyceny za usługi, a jak wiadomo, nie możemy sobie wybierać pacjentów, nie możemy sterować tym ruchem. Oczywiście, najlepiej byłoby przyjmować takich, których jesteśmy w stanie leczyć szybko, np. przepuklina. Rano operujemy, wypuszczamy następnego dnia. Ale my przecież musimy cały czas przyjmować na ostro.
Bilans: Zarażonych: Polska: 31 316, 1 334 ofiary śmiertelne
Weekend, 20-21 czerwca
Wschód słońca: 4.34
Jesteśmy jedynym miejscem w Krakowie, gdzie bada się pacjentów, którzy jadą do sanatoriów. Nie dość, że nie mamy z tego żadnych korzyści, to jeszcze mamy bałagan. Przychodzą kiedy chcą, żądają pobrania, awanturują się. Nic nie jest uzgodnione. Zawsze, kiedy staramy się wyjść do społeczeństwa, otworzyć się, dostajemy po głowie. Chcieliśmy pomóc, mamy chamskie zachowania. Dlaczego musimy tego wysłuchiwać?
Bilans weekendu: Zarażonych: 31 931, 1 356 ofiar śmiertelnych
Poniedziałek, 22 czerwca
Wschód słońca: 4.34
Ryczałt covidowski zabrany, a sprawa funduszy związana z tym, że świadczyliśmy usługi ponad nasze obowiązki, wciąż nierozwiązana. Wojewoda mówi, że to sprawa NFZ, NFZ że to nie jego problem, że myśmy w czasie koronawirusa ponieśli koszty. Kiedy na początku epidemii pytałem, kto za te wszystkie usługi, które w jej trakcie będziemy wykonywać, zapłaci, usłyszałem, żeby się nie martwić, bo pieniądze będą. Nie warto naiwnie wierzyć w obietnice.
Bilans dnia: Zarażonych: 32 227, 1 359 ofiar śmiertelnych
Wtorek, 23 czerwca
Wschód słońca: 4.34
Wydawać by się mogło, że cały czas narzekam. Właściwie to nie wrażenie, bo naprawdę rzadko zdarza mi się mówić o rzeczach dobrych. Ale tylko dlatego, że takich sytuacji nie ma. Że cały czas szpitale, takie jak nasze, są okradane i niedofinansowane.
Bilans dnia: Zarażonych: 32 821, 1 396 ofiar śmiertelnych
Środa, 24 czerwca
Wschód słońca: 4.35
Tym razem będzie pozytywnie. Wczoraj w szpitalu Jana Pawła wręczono nam uroczyście czeki w ramach wsparcia od Marszałka Małopolski. To już druga transza. Tym razem przeznaczymy pieniądze na sprzęt. Akurat rozsypał się nam tomograf, właściwie cały czas był wadliwy, w ciągu ostatnich lat dopłaciliśmy do niego pół miliona złotych, nie liczę kosztów lampy, którą trzeba było wymienić. Serwis nie jest w stanie zdiagnozować, co się z nim dzieje. Tak więc będziemy kupować nowy. To oczywiście ukłon w kierunku chorych.
Bilans dnia: Zarażonych: 33 119, 1412 ofiar śmiertelnych
Czwartek, 25 czerwca
Wschód słońca: 4.35
Najważniejsi są pacjenci. Tak by byli bezpieczni i zaopiekowani. Czekamy na nich.
Bilans dnia: Zarażonych: 33 119,1412 ofiar śmiertelnych