https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Drogie paliwa, ale potaniało mięso i cukier. Dzięki temu inflacja nie przekracza 2 procent, ale ta susza...

Zbigniew Maciąg/AIP
Tomasz Hołod / Polska Press
Gdy drożała żywność, w miarę stabilne były ceny paliw. Teraz gdy wyścig cenowy trwa przy dystrybutorach z benzyną i olejem napędowym, żywność generalnie tanieje. Dlatego ceny zwyżkuja w sumie wciąz poniżej 2 proc. liczonych w skali roku. Ale na horyzoncie pojawiła się susza...

Po spadku inflacji w pierwszym kwartale, od kwietnia obserwujemy jej wzrost. Ale majowe przyspieszenie jest niewielkie. W stosunku do poprzedniego miesiąca ceny towarów i usług wzrosły tylko o 0,2 proc. (przed miesiącem o 0,5 proc.). To efekt przede wszystkim taniejącej żywności. Jej ceny spadły w porównaniu z kwietniem o 0,3 proc. Potaniało mięso, mleko, sery, jaja, owoce, warzywa, cukier.

Inflacja w maju br., w ujęciu rocznym, wyniosła 1,7 proc., wobec 1,6 proc. w kwietniu. W stosunku do poprzedniego miesiąca ceny wzrosły o 0,2 proc. – podał Główny urząd Statystyczny (GUS).

Gdyby nie taniejąca żywność inflacja w maju mogła być wyższa ponieważ w dalszym ciągu drogie są paliwa na stacjach benzynowych. W tym miesiącu największy wpływ na wskaźnik inflacji miały właśnie wyższe ceny w transporcie (o 2,6 proc.), gdyż podwyższyły go o 0,23 pkt proc. Ceny paliw do prywatnych środków transportu wzrosły o 5,6 proc., w tym benzyny o 5,3 proc., oleju napędowego o 6,4 proc. Z drożyzną na stacjach benzynowych szybko się jednak nie pożegnamy. Co prawda ceny ropy naftowej na rynkach światowych nieco się ustabilizowały, ale FED, amerykański bank centralny podwyższył stopy procentowe, co może osłabić złotego i tym samym spowodować ponowny wzrost cen paliw. Ponadto zbliżają się wakacje i wyjazdy urlopowe, co przełoży się na większy popyt na benzynę.

W kolejnych miesiącach wskaźnik inflacji dalej będzie rósł, ale nie powinien znacząco przekroczyć 2 proc. Chociaż nie wiadomo jak na ceny żywności wpłynie susza, która rozprzestrzeniła się już na wszystkie województwa. Plony wielu upraw mogą być niższe nawet o 20 proc. Szczególnie zagrożone są zbiory zbóż, truskawek, krzewów owocowych, w mniejszym stopniu drzew owocowych.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

l
lulek
niestety na cukrze czy mięsie samochód nie pojedzie... raczej lepiej dopłacić do tych produktów niż do paliwa. Brat się ze mnie śmieje ze mną że mówił bierz w gazie auto a ja miałem inne zdanie. Teraz on płaci 2 z kawełkiem za gaz do swojego korando a ja ponad 5... tak na tym wyszedłem
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska