Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Drogowe zgrzyty i zgryzoty

Halina Gajda
Halina Gajda
fot. wikipedia
Na początku tego roku słyszeliśmy zapowiedzi o przebudowie skrzyżowania ulic Sienkiewicza, Szpitalnej i Ariańskiej. Na razie jednak nic się tam nie zmieniło. A newralgicznych miejsc jest sporo.

Godz. 16, zwykły dzień pracy. Na ul. Mickiewicza ciąg samochodów. U jej wylotu, na wysokości ul. Legionów z piskiem opon hamuje czarne audi. Kobieta, która jechała za nim starym passatem, nie zdążyła wyhamować. Uderzyła w tylne, prawe światło audi. Na samochodzie żadnych poważniejszych uszkodzeń, ale młody kierowca jest już mocno zdenerwowany. Ze złością otwiera drzwi passata: co pani robi, proszę zjechać na parking...

Rondo nie wcześniej jak w przyszłym roku
Krótka sonda wśród gorlickich kierowców, podczas której pytaliśmy o najbardziej newralgiczne punkty na samochodowej mapie miasta, przyniosła może mało odkrywcze wyniki, nie zmienia to jednak faktu, że zarządcy dróg powinni wziąć je pod rozwagę. Po raz kolejny. Zważywszy, że o niektórych rozwiązaniach - choćby ronda przy Dukacie - mówi się już od dawna.
- To jedyne miejsce, gdzie można zawrócić do centrum - przypomina Grzegorz Grzywacz, gorlicki taksówkarz.

Słowo „jedyne” ma tutaj sporą wagę, bo ciągnie za sobą inne: tłok, niebezpieczny wyjazd, skrzyżowanie trzech wypełnionych po brzegi, zwłaszcza w godzinach komunikacyjnego szczytu ulic. W zasadzie nie da się wyjechać z Ariańskiej, żeby nie wymusić pierwszeństwa i nie narazić na stłuczkę z tymi, którzy jadą od Szpitalnej i Sienkiewicza. Jeszcze w lutym tego roku szumne były zapowiedzi o trwających pracach nad koncepcją przebudowy tego newralgicznego punktu. Burmistrz Rafał Kukla był wówczas pełen optymizmu, szacował nawet, że skrzyżowanie będzie przebudowane jeszcze w tym roku. Na razie przy Dukacie nic się nie zmieniło. - Inwestycja jest na etapie projektowania - tłumaczy nam Łukasz Bałajewicz, wiceburmistrz Gorlic. - Wniosek o przebudowę skrzyżowania zgłosimy jako inicjatywę samorządową do Zarządu Dróg Wojewódzkich na przyszły rok - zapowiada wiceburmistrz.
Realne prace, takie w terenie, nie zaczną się więc wcześniej, jak w 2017 roku.

Kierowcy klną, pieniędzy na zmiany nie ma
Druga sprawa to skrzyżowanie Korczaka i 11 listopada - sama organizacja ruchu została już po tysiąckroć przeklęta przez kierowców. - Gdy było projektowane, cały czas słyszeliśmy, że ronda nie da się tam zrobić. Teraz okazuje się, że nie byłoby z tym kłopotu, poza jednym - trzeba by znaleźć na nie pieniądze - mówi Marek Machowski, szef Powiatowego Zarządu Drogowego.
W kasie PZD próżno ich szukać. Miasto rozkłada z kolei ręce - to droga powiatowa...

Gdy brakuje rozwiązań, sypie się szkło i mandaty
Brak rozwiązań, przeciągające się inwestycje, to pełne ręce pracy dla policji. - Nadbrzeżna, Blich, Legionów i Mickiewicza - tam ciągle coś się dzieje. Przejazd przez nietypowe skrzyżowanie czterech ruchliwych dróg, niejeden z kierowców zakończył stłuczką i mandatem - przypomina Grzegorz Szczepanek, oficer prasowy KPP w Gorlicach.

Prawdziwym drogowym hitem są jednak wszystkie wyjazdy z dróg prostopadłych do ul. Kościuszki. Wyjazd z którejkolwiek, to często wpychanie się na siłę, nie bacząc na ewentualne konsekwencje. - Są takie miejsca, gdzie zmiana w organizacji ruchu byłaby konieczna - mówi dla nas Grzegorz Szczepanek, oficer prasowy KPP w Gorlicach. - Tyle że w przypadku ul. Kościuszki trzeba by większość zjazdów pozamykać - dodaje.
Ktoś w końcu będzie się jednak musiał z tym zmierzyć. Byle tylko powodem nie była czyjaś śmierć.

Gazeta Gorlicka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska