Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Duże połacie zieleni są dla krakowian niedostępne

A.Maj
fot. Marcin Makówka
Kraków pokryty jest zielenią aż w 74 proc. - wynika z niedawno zakończonych badań w ramach projektu Monit-Air. Problem w tym, że te tereny są w większości prywatne.

Publiczne parki, skwery i zieleńce, z których może korzystać każdy mieszkaniec, to jedynie 9 proc. całej zinwentaryzowanej zieleni. Reszta to drzewa i krzewy na terenach zakładów przemysłowych, ich stref ochronnych, duże połacie zieleni w jednostkach wojskowych. Spora część zieleńców w mieście ogrodzona jest murami klasztorów, synagog i pokrywa działki należące do Kościoła.

Zielono jest także na terenach szpitali, w dawnych kamieniołomach, na porzuconych budowach czy obszarach rolniczych i nieużytkach.

Trzeba inwestować w zieleń
- Miasto powinno w miarę możliwości wykupywać tereny prywatne, inwestować w zieleń i sadzić drzewa - mówi dr Piotr Wężyk z firmy ProGea Consulting, która wykonywała inwentaryzację zieleni w mieście. Dodaje, że np. w Mediolanie władze miejskie i inwestorzy budują ciągle nowe parki. - Trzeba umiejętnie postępować z inwestorami, to oni powinni budować parki. Pod tym kątem musi się zmienić myślenie zarówno inwestorów, jak i urzędników - podkreśla.

Z badań wynika, że najwięcej zieleni jest na Wzgórzach Krzesławickich (86,97 proc), gdzie jest sporo terenów rolnych, i na Zwierzyńcu (86,59 proc.), na którym znajduje się Las Wolski.

Najgorzej pod tym względem jest na Starym Mieście, gdzie jest tylko 35,57 proc. obszaru zieleni, a i tak część z niej znajduje się za murami klasztorów.

- Apelowaliśmy do władz miasta trzy lata temu, aby zaczęło rozmowy z klasztorami na temat otwarcia ogrodów przyklasztornych dla mieszkańców. Do tej pory jednak nie ma efektów - mówi Aleksander Miszalski, radny miejski i szef krakowskiej PO. Ogrody udało się udostępnić jedynie w czasie Światowych Dni Młodzieży. Korzystali z nich mieszkańcy i pielgrzymi.

Nowe parki poza centrum
Władze miasta planują utworzenie nowych parków, ale na terenach poza centrum miasta. Powstaną: park Duchacki, Zabłocie, Zakrzówek, forteczny „Fort 52 Borek”, Linowy na Ruczaju, park Motel Kraka, rzeczny Tetmajera. Pomysły na kolejne tereny zielone mają radni. Na ostatniej sesji przyjęli uchwałę kierunkową dla prezydenta miasta, w której zobowiązują go, aby w Krakowie powstało miejsce, gdzie rodzice będą sadzić drzewa po urodzeniu dziecka.

- Przy takich drzewach mogą zostać zainstalowane tabliczki z imionami dzieci. Podobny park powstał już w Koninie. Rodziny spotykają się tam na uroczystościach - mówi Anna Szybist.

Pnącza kontra smog
W planach jest także otworzenie ogródków działkowych dla wszystkich mieszkańców. W zamian za to działkowcy będą mogli otrzymać dopłaty od miasta, np. na wybudowanie świetlicy czy placu zabaw.

- Trzeba likwidować naziemne parkingi i budować podziemne, inwestować w zielone dachy i pokrywać nimi także np. piętrowe parkingi - tłumaczy dr Piotr Wężyk. Proponuje także, by wzdłuż ciągów komunikacyjnych sadzić zieleń, która pochłania smog i szkodliwe pyły, oraz sadzić pnącza na ekranach akustycznych. - Dobrym rozwiązaniem, w Polsce jeszcze zupełnie niewykorzystywanym, jest tzw. Bosco Verticale - czyli wykorzystywane we Włoszech sadzenie drzew na tarasach wysokich wieżowców. Bloki są obsadzone drzewami, tworząc las - mówi Piotr Wężyk.

Władze Krakowa zapowiadają, że zamierzają wykorzystać wyniki badań przy planowanych inwestycjach. - Projekt Monit-Air będzie wykorzystany m.in. w pracach planistycznych, a także w walce ze smogiem - mówi Ewa Olszowska-Dej, dyrektor Wydziału Kształtowania Środowiska Urzędu Miasta.

Opracowywana jest mapa zieleni i warunków przewietrzania Krakowa, na której znajdą się m.in. istniejące i potencjalne dachy zielone.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska