Krakowską policję powiadomiła osoba z rodziny kobiety, która 25 czerwca spacerowała z dwoma maltańczykami po Woli Justowskiej. W rejonie al. Modrzewiowej podbiegły do niej dwa dużo większe psy (kangale tureckie). - Zaatakowały maltańczyki. Te niestety nie przeżyły - poinformowali nas mundurowi.
Teraz funkcjonariusze prowadzą postępowanie w sprawie niezachowania ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia. W związku z tym właściciel kangali może podlegać karze ograniczenia wolności, grzywny albo karze nagany. - Czynności są w toku - zapewniają krakowscy policjanci.
Kangale biegały luzem. Mundurowi ustalili już, kto jest ich właścicielem.
- Przepisy na pyszne sałatki
- Morskie Oko i Rysy w godzinach szczytu. Oto najlepsze memy o turystach w Tatrach!
- Parawany jak Koloseum. Oto najlepsze memy znad Bałtyku. Plażowanie to wyzwanie!
- Kraków pod wodą! Tak wyglądało miasto w lipcu 1997 roku. To była powódź tysiąclecia
- Te fioletowe pola pod Krakowem to turystyczny hit. Tak kwitnie lawenda ZDJĘCIA

Wideo