W weekend trwa wymiana feryjnych turystów w Krynicy-Zdroju. Mimo to w centrum uzdrowiska i na krynickim deptaku widać sporo turystów. Część z nich spacerem wypełnia ostatnie godziny przed wyjazdem. Inni od przemierzenia krynickich alejek i podziwiania zabytkowych budynków, rozpoczyna zimowy urlop.
- Od końca stycznia do teraz cały czas cieszymy się piękną, polską zimą. Dosypało śniegu i jest mróz. Na stokach zalega ponad metrowa warstwa, a Krynica jest cała ośnieżona. Krynicki deptak, wszystkie ścieżki spacerowe. To ma swój urok i to przyciąga turystów – mówi Daniel Lisak, kierownik biura Krynickiej Organizacji Turystycznej.
Jak podkreśla Lisak, jedyne na co narzekają turyści, to problemy ze znalezieniem miejsca parkingowego. Ich liczba zimą naturalnie się zmniejsza, bo przy dużych opadach śniegu służby nie są w stanie nadążyć z usuwaniem śniegu z parkingów. Jest to też mocno utrudnione przez zaparkowane już pojazdy. Dlatego też co roku gmina organizuje akcje wywozu zalegających hałd śniegu, zwłaszcza z parkingów.
W poniedziałek (13 lutego) po dwóch tygodniach przerwy do szkolnych ławek powrócą uczniowie z Małopolski oraz województwa: kujawsko-pomorskiego, lubuskiego, świętokrzyskiego i wielkopolskiego.
- Obłożenie bazy noclegowej w Krynicy mijającego turnusu osiągnęło poziom 75 procent. Nigdy nie osiągamy w czasie małopolskich ferii stu procent. To dlatego, że przejazd 100-150 km nie jest dużym dystansem i Małopolanie przyjeżdżają z samego rana na narty, pojeżdżą kilka godzin na stokach, zjedzą jakiś obiad w restauracji, pospacerują po deptaku i wieczorem wracają do domu - zauważa kierownik biura KOT. - To też przez to, że w dobie wysokiej inflacji i niepewnej sytuacji ekonomicznej każdy patrzy na choćby złotówkę, którą zamierza wydać. Cieszy, że mimo to nie rezygnują z zimowego wypoczynku.
Od poniedziałku dwa tygodnie ferii zaczynają dzieci z województwa: mazowieckiego, dolnośląskiego, opolskiego i zachodniopomorskiego.
- Czas mazowieckich ferii to dla nas zawsze szczyt sezonu zimowego i aktualnie znalezienie wolnego miejsca noclegowego w Krynicy graniczy z cudem – zaznacza Lisak.
Zaznaczyć przy tym trzeba, że w samej Krynicy-Zdroju jest około 12 tys. miejsc noclegowych, do czego doliczyć można prawie 4 tys. w pozostałych miejscowościach gminy.
O tym, że turystów w uzdrowisku nie brakuje może też świadczyć fakt, że do 6 lutego wpływ z opłaty uzdrowiskowej w Krynicy-Zdroju przekroczył już kwotę 1 mln zł. Przy czym opłata uzdrowiskowa za każdą rozpoczętą dobę wynosi w tym roku 5,40 zł.
TOP 10 hoteli w Krynicy Zdroju najlepiej ocenianych przez uż...
- Okradli sklep w centrum Limanowej. Policja publikuje wizerunki podejrzanych
- W muszyńskich ogrodach na świat przyszła alpaczka. Aż chce się ją przytulać
- To najstarsza cerkiew w Karpatach. 10 lat temu wpisana została na listę UNESCO
- Park Świateł wieczorami przyciąga tłumy do Muszyny
- Sądecki kierowca prowadzący stopą wystąpił w kampanii modelki Anji Rubik
- Ale widoki! Noworoczna podróż Belianskim Expresem z Muszyny do słowackiego Popradu
Sytuacja pracownika na rynku pracy
