https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dziecko Kate i Williama dostanie prezent z Krakowa [ZDJĘCIA]

Karolina Gawlik
Od kiedy informacja o ciąży Kate wyszła na jaw, jest to jeden z top tematów w mediach. Przyszła księżniczka bądź książę ma przyjść na świat w lipcu lub sierpniu. Z tej wyjątkowej okazji butik z luksusową odzieżą dla dzieci postanowił wysłać prezent dla nowego członka królewskiej rodziny. Sklep w Krakowie jest pierwszym oddziałem francuskiej firmy w Polsce, dlatego w paczce znajdzie się krakowski akcent.

Na wyjątkowy prezent składa się pluszowy miś, szkatułka na pamiątki z pierwszych miesięcy życia oraz śliniaczek. Całość warta ok. 400 złotych. - To prezent na całe życie. Moi synowie regularnie wyjmują swoją szkatułkę z pamiątkami - mówi Marta Cisowska-Król, przedstawicielka butiku.

Do prezentu dołączono skrzyneczkę, wykonaną przez krakowskich rzemieślników, z tradycyjnymi koralami. Istotna jest nie tylko zawartość paczuszki, ale i przyjemność z jej otwierania. Dlatego przed jej zamknięciem rozpylono delikatne perfumy. Podarunek jest już gotowy, ale pracownicy butiku poczekają jeszcze kilka dni zanim go wyślą. Przez ten czas, klienci sklepu mogą podpisać się na kartce z życzeniami dla książęcej pary i ich dziecka.

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

P
POLSKA TO DZIWNY KRAJ ??
Dziecko Kate i Williama dostanie prezent z Krakowa ,, co to za informacja ?? a kogo to obchodzi ,że jakies NIEROBY ŻYJĄCE NA KOSZT OBYWATELI TEGO KRAJU będą mieli dziecko ????
t
tete
prezent z krakowa???? hahahahaha
m
marta
baznadzieja. tani marketing. chce sie firma promowac i tyle. prezent z krakowa z francuskiego butiku. hahahahahaha. przeciez to smieszne i nielogiczne nawet.
m
marta
baznadzieja. tani marketing. chce sie firma promowac i tyle. prezent z krakowa z francuskiego butiku. hahahahahaha. przeciez to smieszne i nielogiczne nawet.
m
marek popiela
Ze zdjec Pani Cisowska-Krol wyglada na okolo piedziesiacioletnia dame wiec podejrzewam ze ma dorosle juz dzieci. Stad pytanie jak czeto jej synowie ogladaja swoje sliniaczki i czy sa one wyprane czy tez poplamione? Pani Cisowska-Krol sama twierdzi synowie regularnie czyli czesto i w okreslonym z gory czasie wywlekaja te pamiatki, wiec chce dojsc do sedna sprawy.
ogladja swoje wyciagniete z pudelka sliniaczki,
A
Agawa
8 fotek i na każdej to samo "pudełko".. tylko z innej strony. Beznadzieja !
P
Polak
a to co to nasza rodzina książęca? I żeby to jeszcze była polska firma która można się pochwalić. Cudze chwalicie swego nie znacie.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska