Czytaj też:
Nie wiadomo do końca, kiedy w Polsce zadomowiła się tradycja smażenia pączków. Według niektórych źródeł był to XVI wiek. Wówczas pączki nie przypominały jednak dzisiejszych słodkich przysmaków. Wypiekane były z ciasta chlebowego i nadziewane... słoniną.
Zwyczaj jedzenia pączków w tłusty czwartek narodził się w XVII wieku. W kalendarzu chrześcijańskim jest to ostatni czwartek przed Wielkim Postem. Zapowiada zatem ostatni weekend karnawału.
Obecnie cukiernie oferują nam szeroki wybór nadzienia i polewy na pączkach. Jak jednak przypomina Jacek Łodziński, znawca kuchni i restaurator, tradycyjne pączki to te nadziewane konfiturą z róży i smażone na smalcu.
- Do smalcu wrzuca się kawałek ziemniaka, gdy ten się zarumieni, temperatura jest idealna do smażenia pączków - wyjaśnia Łodziński. Dodaje, że obecnie nadzienie wstrzykuje się już po usmażeniu. To jednak wbrew tradycji, bo prawdziwą sztuką jest zrobienie pączka tak, aby nadzienie nie wypłynęło przy smażeniu. - Nie upraszczajmy, bo to odbije się na smaku - przestrzega restaurator.
Wybierz Wpływową Kobietę Małopolski 2012 Zobacz listę kandydatek i oddaj głos!
Która stacja narciarska w Małopolsce jest najlepsza? Zdecyduj i weź udział w plebiscycie
Ferie zimowe 2012. Zobacz, jak możesz je spędzić w Krakowie!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!