FLESZ - Koronawirus w Polsce. Zachowajmy czujność i zdrowy rozsądek
SensDX przekonuje, że opracowany przez nich test wykrywa u pacjenta obecność wirusa nawet na bardzo wczesnym etapie infekcji z czułością na poziomie testu genetycznego. Metoda ta może skutecznie przyczynić się do opanowania pandemii.
Możliwość szybkiego otrzymania miarodajnego wyniku testu na koronawirusa ma kluczowe znaczenie w strategii walki z pandemią. Dotychczas na wynik testu genetycznego, charakteryzującego się wysoką miarodajnością, trzeba poczekać 1-3 dni. Z kolei testy serologiczne, nazywane też „błyskawicznymi” identyfikują tylko przeciwciała anty-SARS-CoV-2, co w praktyce oznacza, że metoda ta ani nie potwierdza, ani nie wyklucza zakażenia koronawirusem.
Dlatego też wraz z pojawieniem się pandemii wrocławska firma SensDX rozpoczęła prace nad stworzeniem szybkiego testu SARS-CoV-2 wykrywającego obecność patogenu nawet na bardzo wczesnym etapie infekcji, z czułością i swoistością na poziomie testu genetycznego ( tego typu testy są wykonywane przez sanepid).
W pracę na tym projektem był zaangażowany również Uniwersytet Jagielloński. Zespół prof. Krzysztofa Pyrcia z Małopolskiego Centrum Biotechnologii zdefiniował specyficzne i najbardziej konserwatywne białko wirusa SARS-CoV-2 do dalszego wykrywania za pomocą technologii SensDx. W ramach budowy testu dla SARS-CoV-2 wsparcie w obszarze biotechnologii dostarczył Instytut Biotechnologii i Medycyny Molekularnej.
Test na rynku ma dostępny za kilka tygodni. Będzie przeznaczony do użytku poza laboratorium i pozwoli na szybką diagnostykę pacjentów m.in. na lotniskach, w ratownictwie medycznym, w przychodniach, aptekach lub przy przejazdach przez punkty kontroli.
Cena badania - jak podał SensDx - ma wynosić 200-250 zł, a docelowo 100 zł.
- Atlas grzybów trujących i jadalnych. Kluczowe różnice na przykładowych zdjęciach
- Demoniczne nazwy wsi w Małopolsce i ich "boskie" przeciwieństwa
- Oni nie skończyli studiów, a mają miliony. Jak to możliwe?!
- Tak wygląda budowana zakopianka [NOWE ZDJĘCIA]
- Zmiany w sklepach. Nowy obowiązek przy sprzedaży mięsa
- Te dzikie zwierzęta żyją w Krakowie [ZDJĘCIA]
