https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ekstremalna Droga Krzyżowa

Jerzy Cebula
Blisko 230 osób z krzyżami na ramionach przeszło z kościoła św. Kazimierza na Kozieniec k. Czchowa – 43 km trasę Ektremalnej Drogi Krzyżowej.

– Ruszyłem na tę drogę krzyżową, bo mam coś sobie do udowodnienia. To moje wielkopostne postanowienie – mówi Tadeusz Olech z Krużlowej.
Był jednym z ponad 200 uczestników Ekstremalnej Drogi Krzyżowej, która wyruszyła w piątek po mszy św. o godz. 20 z kościoła św.Kazimierza w NowymSączu. Razem z nim w marszu udział wzięła córka i jej koleżanka. Adam, student z Nawojowej, ruszył na trasę z grupą przyjaciół.
– Chcę się sprawdzić, czy jestem dość silny i wytrwały w swoich postanowieniach. To pierwsza moja Ekstremalna Droga Krzyżowa. Spróbuję i w przyszłym roku – mówił student. To właśnie głównie młodzież wzięła udział w tej niezwykłej, całonocnej modlitwie.
Mieli do pokonania 43-km szlak, przez góry, lasy, w śniegu, w ciemnościach. Pierwsi pątnicy dotarli do celu w sobotę przed godziną siódmą rano.
– Jako że jestem goprowcem, to ta droga nie stanowiła dla mnie większego problemu – mówi Adam Połomski z Nowego Sącza. – Były trudne momenty, bo w lesie jest jeszcze śnieg, ale wszyscy byliśmy przygotowani na takie warunki. Ja wyruszyłem w drogę mając kilkanaście postanowień, od religijnych po zwykłe życiowe. Udało mi się dotrzeć do celu i jestem szczęśliwy – dodaje.
Ekstremalna Droga Krzyżowa to nie tylko wysiłek. Podczas całej trasy pielgrzymi przy każdej stacji mogli przez komórkę słuchać rozważań lub czytać Pismo święte.

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

o
old44
Porównanie Drogi Krzyżowej z tzw. pielgrzymką do Santiago to wprost herezja. Jak bowiem można stawiać na równi autentyczną Mękę Pańską z legendą ( tak,tak z legendą) o św. Jakubie Starszym. Większość uczestników traktuje to jako rozrywkę i zwiedzanie Hiszpanii a legendzie to nie szkodzi. Trza było się uczyć "pielgrzymie".
p
pielgrzym
Na pielgrzymkę do Św.Jakuba w Santiago de Compostela każdy idzie indywidualnie i swoim tempem ,musi tylko zmieścić się w czasie.
j
jozue
jesteś synu w błędzie, nie masz racji, mylisz pojęcia, nawróć się puki masz jeszcze szanse zbliża się WIELKI TYDZIEŃ -Za pokutę przyjmij 40 chłost na swe plecy -Żałuj swojego występku przeciw jednemu z braci Twoich --- nie rób tego więcej
l
laik
zdjęcia fatalnie wykonane fotograf jakiś AMATOR panie cebula wstyd!!!! proszę się poprawić ŻLE wykonuje pan swoją pracę
w
ww
Sam nie wiesz, co wypisujesz. Ekstremalna droga krzyżowa to pielgrzymka indywidualna, z własnymi intencjami - a nie w zwartej grupie. Lepiej zapoznaj się z jej przesłaniem - a nie wypisuj bzdur.
o
old44
Takie łazikowanie w niczym nie przypomina Drogi Krzyżowej. To zakrawa wprost na kpiny z misterium Męki Pańskiej. Jeśli miałaby to być Droga Krzyżowa, to powinno się iść w zwartej grupie pod przewodem najlepiej kapłana z jednolitą modlitwą i rozważaniami, stacjami, symbolami. Tutaj widzimy luzacki styl i wręcz brak szacunku do zbitych dwóch drewienek, którym osobnicy się podpierają. To jest profanacja Drogi Krzyżowej.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska