Elon Musk znów zachwycił. Jeśli nie wszystkich, to na pewno wielu. W stolicy światowego hazardu, Las Vegas, można przejechać się jego Teslą wąskim podziemnym tunelem, który błyskawicznie przewozi ludzi z jednego punktu miasta do drugiego.
Trzeba przyznać, że Elon Musk wstrzelił się idealnie, bo w czas odbywających się właśnie w Las Vegas największych elektronicznych targów elektronicznych CES 2022.
W obecnej konfiguracji wygląda to tak, że ludzie wchodzą do jednego z wejść „Pętli”, jak nazwano trasę ruchomymi schodami, gdzie wita ich kilkanaście samochodów Tesli i kierowców, którzy przez gładką, dobrze oświetloną rurę wożą pasażerów.
Podróż trwa ze dwie minuty, jest „czysta”, bo samochody mają napęd elektryczny, a kierowcy są tak naprawdę tylko po to, aby monitorować autonomiczne Tesle po prawie prostej trasie.
Na razie jest to niewielki odcinek, inne mają powstać w innych amerykańskich miastach, w tym w Los Angeles. 1,7-kilometrowa pętla firmy Boring Company w Las Vegas robi wrażenie, choć nie wiadomo, czy taki podziemny transport będzie wyznaczał nowe trendy w transporcie.
Elon Musk jest jednym z odnoszących największe sukcesy przedsiębiorców w historii, otwierając odnoszącą sukcesy firmę zajmującą się samochodami elektrycznymi Tesla, prywatną firmę kosmiczną SpaceX, która jest u progu zabrania nas na Księżyc i nie tylko. Ale nie wszystko, czego się dotknie, zamienia się w złoto.
Obsesja Muska na punkcie podróżowania po ziemi, a dokładniej ruchu drogowego, nie przyniosła takich owoców, jak jego kosmiczne marzenia i samochody. Wiele firm, w tym jedna należąca do Muska próbują – jak dotąd z niewielkim sukcesem – zbudować ponaddźwiękowe, oparte na specjalnych rurach, systemy transportowe. Na razie firma Musk's Boring kopie tunele w Kalifornii i Las Vegas.
Kiedy Boring ukończył swój inauguracyjny tunel w pobliżu siedziby SpaceX w Hawthorne w Kalifornii w 2018 roku, Musk chwalił się, że jego firma zbuduje wystarczającą liczbę tuneli aby przetransportować wszystkich w Los Angeles.
Aby jednak takie tunele osiągnęły pełny potencjał, potrzeba ich bardzo dużo i nie może to być tylko linia Tesli wypełniająca tubę. Muszą to być pojazdy elektryczne przypominające autobusy, które będą mogły zabierać co najmniej trzy razy więcej osób naraz. Bez przestrzeni przeładunkowej i tych masowych maszyn, tunele takie, jak ten w Las Vegas są po prostu gładkimi rurami, które ukrywają problemy z ruchem na autostradach pod ziemią.
W każdym razie pomysł Muska idealnie wpasował się w konwencję targów CES 2022, które zaoferowały wizję przyszłości, jeśli chodzi o pojazdy elektryczne i autonomiczne. I nawet jeśli nie do końca przypomina tunele Elona Muska, to pokazuje czego możemy oczekiwać od szeroko pojmowanej branży motoryzacyjnej w najbliższym czasie.
