Oświęcimianka została sklasyfikowana na ósmym miejscu w międzynarodowej stawce, zdobywając 107,9 pkt, ale była najwyżej notowana z Polek i to jej przypadła mistrzowska korona. Podopieczna Iwony Mydlarz-Chruścińskiej wyprzedziła Agnieszkę Rejment z Axla Toruń (103,65 – była 9. w klasyfikacji ogólnej) i Coco Colette Kamiński z FSA Warszawa (100,09 pkt dało jej 12. lokatę w klasyfikacji ogólnej).
- Nie był to najlepszy wynik Eli, ale zapewnił jej klasę mistrzowską – podkreśla trenerka Mydlarz-Chruścinska, która szlifuje talent zawodniczki, uchodzącej za wielki łyżwiarski talent. - Udało się jej zaliczyć potrójne skoki, ale na razie na tym poprzestajemy.
Przed mistrzostwami Polski osiemnastoletnia uczennica liceum Zakonu Pijarów w Krakowie, podczas międzynarodowych zawodów w Tallinie, wypełniła normę w programie krótkim na seniorskie mistrzostwa Europy w Ostravie. Wydawało się, że w Katowicach powalczy o normę w programie dowolnym.
- Nie atakowaliśmy normy europejskiej w programie dowolnym, bo to już nie był ten czas ani miejsce – uważa Iwona Mydlarz-Chruścińska. - Żeby w mistrzostwach Starego Kontynentu nie robić za tło, czyli awansować do finałów, trzeba jeździć całe programy. Ela ze względu na ograniczone możliwości treningowe, bo jest w klasie maturalnej, musi teraz postawić zdecydowanie na naukę. Zresztą w trakcie nauki w liceum mogła tylko trenować w weekendy i inne dni wolne od nauki.
Turniej w Katowicach pokazał, że oświęcimiance na razie brakuje regularnego treningu, bo Węgierka Ivett Toth wygrała rywalizację wśród solistek z łączną notą 175,7 pkt, a druga Słowaczka Nicola Rajicova z notą 146,62. Z kolei trzecia Czeszka Michaela Hanzlikova miała wynik 146,46. Wszystkie zawodniczki z miejsc na podium regularnie występują w imprezach międzynarodowych.
W związku z tym, że trenerka stawia na programy seniorskie dla Eli, prawdopodobnie zrezygnuje z występu w mistrzostwach Polski juniorów, a w tym sezonie powalczy jeszcze o krajowy prymat wśród młodzieżowców. - Jeśli po zdaniu matury Ela zdecyduje się postawić na łyżwiarstwo, to jej talent poparty pracą może wydać owoce w następnym sezonie – kończy z nadzieją Iwona Mydlarz-Chruścińska.
Follow https://twitter.com/sportmalopolska