Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Emocje na pożegnanie. Ostatni mecz Speedway Wandy Instal u siebie do końca trzymał w napięciu

Artur Bogacki
Artur Bogacki
Jak zwykle przed startem nie brakowało emocji
Jak zwykle przed startem nie brakowało emocji fot. Joanna Urbaniec
I liga żużlowa. Niedzielna wygrana z Polonią Bydgoszcz 50:40 w 17. kolejce Nice Polskiej Ligi Żużlowej dała Speedway Wandzie Instal nie tylko 2 punkty za zwycięstwo, ale także bonusowe „oczko” za lepszy bilans dwumeczu.

Tę dodatkową zdobycz krakowianie zapewnili sobie dopiero w ostatniej gonitwie. Lepszego spotkania - z taką dramaturgią, a do tego z happy endem - na pożegnanie z miejscową publicznością w tym sezonie zawodnicy chyba nie mogli sobie wymarzyć.

- To dobrze, że ostatni mecz u siebie miał taki przebieg. Nawet jak już mieliśmy 46 punktów i pewne zwycięstwo, kibice jeszcze nie bili brawo, bo wszyscy czekali na to, czy zdobędziemy bonusa. W ostatnim biegu Grzegorz Walasek dotknął na starcie taśmy. Jeśli zawodnik tej klasy popełnia taki błąd, to proszę sobie wyobrazić, jakie były emocje i nerwy. Szkoda tylko, że komisarz toru ciągle nakazywał polewanie toru. Przez to trudniej było wyprzedzać i widowisko było mniej atrakcyjne - mówi trener krakowian Adam Weigel. Dodaje: - Polonia przyjechała do nas przynajmniej po ten punkt bonusowy, bo przybliżyłby ją do utrzymania w pierwszej lidze. Świetnie jeździli Oskar Ajtner-Gollob i Andriej Kudriaszow, który kiedyś był w naszym klubie.

Punkt bonusowy gospodarze zapewnili sobie w ostatnim biegu spotkania. Zwycięstwo - czwarte tego dnia - odniósł wtedy Edward Mazur, który łącznie uzbierał 13 punktów, najwięcej z zespołu z Nowej Huty.

- Edek pokazał, że na torze w Krakowie praktycznie nie ma na niego mocnych - mówi Weigel. - Nie udało mu się wygrać tylko w swoim pierwszym biegu, w którym miał nieco za mocny motocykl i nie mógł „przykleić” się do toru. Zresztą pochwalić trzeba wszystkich seniorów, bo każdy zrobił swoje. Także Zbigniew Suchecki, choć tym razem miał słabszy występ (5+1 pkt - przyp.) niż ostatnio.

Decydujące „oczko” wywalczył w ostatnim wyścigu startujący w meczu jako „gość” junior Marcin Nowak (pojechał za wykluczonego Walaska). Być może wystąpi on w krakowskich barwach także w kończącym sezon starciu w Krośnie z tamtejszym KSM (w następny weekend). Inną opcją jest m.in. Dominik Kubera, który już wcześniej w tym sezonie, także na zasadzie „gościa”, reprezentował Speedway Wandę Instal.

- Jeszcze nie wiem, w jakim składzie pojedziemy w Krośnie. Zobaczymy, jakie będą oczekiwania sponsorów i władz klubu - mówi Weigel. - Możliwe, że będziemy sprawdzać zawodników pod kątem przyszłego sezonu. Nowak już nie będzie juniorem, a musimy szukać takich młodych żużlowców, bo nam ich brakuje. Teraz mamy tylko Michała Nowińskiego (Eryk Budzyń przestał jeździć, a Kamil Nowacki miał poważny wypadek na treningu - przyp.).

Wygrana z „Wilkami” da także bonusa, a 3 pkt - przy korzystnym układzie - pozwolą przesunąć się z 6. na 5. pozycję, kosztem Polonii Piła (ma trudny mecz wyjazdowy w Częstochowie, ale zapewne zdobędzie bonusowe „oczko”). Krakowianie muszą się też oglądać za siebie, bowiem Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk (podejmie Lokomotiv Daugavpils) traci do nich tylko punkt.

Po 17 kolejkach Nice PLŻ wiadomo, że w finałowym dwumeczu o awans do PGE Ekstraligi powalczą Orzeł Łódź i Lokomotiv Daugavpils.

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Emocje na pożegnanie. Ostatni mecz Speedway Wandy Instal u siebie do końca trzymał w napięciu - Dziennik Polski

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska