Estakada dla Krakowskiego Szybkiego Tramwaju coraz bliżej

Nie prawda. zeby stwierdzić czy mówisz prawdę należałoby wybudować te 100 nowych dróg i sprawdzić czy faktycznie dalej byłyby zakorkowane. Korki są właśnie dlatego, że ciągle żadna obwodnica Krakowa NIE ZOSTAŁA WYBUDOWANA W CAŁOŚCI. I obwodnica w ogóle nie jest obwodnicą, II obwodnica to ciąg zwykłych ulic a nie żadna obwodnica. III obwodnicy nie ma - bo jest może 60%, co sprawia, że trzeba wracać na IIgą. autorstardowej obwodnicy też nie ma (jest ok. 55-60%). Tyle w temacie.
Na Wielickiej spotykam wielkie peletony rowerów, zaś na Saskiej - zatrzęsienie - jak w Kopenhadze - szczególnie zimą. Największym problemem zasranego Krakowa jest to, że rowery nie mogą przejechać wielkim mostem nad torami... Kto by pomyślał. A może trzeba było zrobić kładkę pieszą + rowerową za 1/20 tych kosztów, a resztę wydać na prawdziwą rozbudowę linii tramwajowych? Od kiedy to na Wielickiej są takie korki tramwajowe? Bo ja jeżdżę samochodem i czasami się zdarza, że faktycznie stoją przed skrzyżowaniem 2 tramwaje... I to są te korki?

No tak - jeśli ludzie jadący z "Wieliczki i okolic" do NH "i dalej" jadą przez Kraków to tylko pogratulować rozumu
Rozumiem, że 1,5 km linii tramwajowej nikogo nie zbawi wg twej argumentacji, ale 1,5 km nowej drogi już tak? - pewnie, ze dużo przyjemniej by się stało w korku na 2 pasmowej nowiutkiej drodze niż na starej Wielickiej - problem w tym, że nadal byś stał i kasa zostala by wyrzucona w bloto. Jak chcesz sobie postac na nowej drodze to cofnij sie na S7, tam sa nawet 3 pasy wiec wieksza frajda - droga spelnia mniej wiecej ta sama funkcje (na razie) ktora spelniala by proponowana przez ciebie estakada
A co do tramwajowej estakady - to uwierz mi, ze to duze udogodnienie w przypadku awarii, remontow, jak i uwaga! slowo klucz - odkorkowania obecnego ciagu Kurdwanow/Biezanow -> Centrum
Chocbys wybudowal sto nowych drog - miasto i tak bedzie stalo - jesli ty musisz jezdzic autem - to ok, ale moze wszyscy inni ktorzy nie musza, albo stwierdza ze teraz bedzie fajna opcja na dojazd z tramwajem z poludnia na np rondo grzegorzeckieieokolice bez przepychania sie przez centrum - zostawia auta w garazu i bedzie sie jezdzilo lepiej  - takim ja ty (bez ironii) - i okaze sie ze jednak mozna bez zalewania asfaltem kolejnym terenow

To oczywiście do Ciekawskiego a nie do Grega1987

absurdem jest, że na tym wiadukcie nie ma po 1 pasie dla samochodów. Strasznie brakuje połączenia dzielnic południowych, które łączą się na poziomie Powstańców, a później w zasadzie na ul. Półłanki (jeśli w ogóle to można nazwać ulicą). A jakieś 4-5km pomiędzy 2-ma ulicami są zupełnie do siebie odseparowane...

Och, widzę, że się wziął za odpowiedź jakiś znafca teoretyk. Posłuchaj gościu, czy Ty umiesz czytać ze zrozumieniem? Czy ja mam pretensje do tego, że puszczono tam tramwaje? Niezbyt. Tramwaje to w ogóle sprawa dosć śmieszna, zwłaszcza, że ludzie Tobie podobni (a takich jest pełno w Krakowie) uważają, że ta estakada pomoże w priorytetowaniu zbiorkomu. Gratuluję, naprawdę gratuluję rozumowania, że 1,5 km estakady zbawi krakowski komunikacyjny świat.
A co do korków i samochodów, to trafiłeś w samo sedno kolego. Widziałeś kiedyś mapę Krakowa? Tak? Pewnie tak, skoro tak pięknie wymieniasz nazwy planowanych obwodnic. Super. Spójrz sobie jeszcze raz i przypatrz się, że wszystkie drogi radialnie prowadzą tylko i wyłącznie do drugiej obwodnicy, dlatego też II obwodnica jest notorycznie zakorkowana. Nie ma żadnej alternatywy. ŻADNEJ. Czy odcinek Lipska-Wielicka byłby podłączony pod III obwodnicę (w co wątpię), czy po prostu byłby idealnym łącznikiem dla ludzi jadących z Prokocimia, Bieżanowa, Wieiiczki i okolic w stronę NH oraz przyszłej wylotówki na Warszawę, jest mi to obojętne. Dla mnie ważne, że byłby jak Kret dla zatkanych rur kanalizacyjnych. No ale to jest za trudne dla zrozumienia dla gościa, któremu jedynie priorytet zbiorkomu w głowie, nie patrząc na ogół.

Szkoda że samochody osobowe nie będą mogłby nią jeździć. Przez rozjazdy można się dostać, tylko ul. Półłanka, na której jak szlabany są zamknięte
to tworzą się ogromne korki, albo dopiero Powstańców Wielkopolskich czyli odległość 5 km!!!
Ile może pracować w tej przemysłowej części Krakowa osób 20 000 -50 000 i wszyscy ściśnięci w te dwie drogi.

Dlaczego i dalczego nie ma obok estakady dla samochodów? A musi być? Jedziesz autem, siedzisz sobie wygodnie, twoja prywatna przestrzeń, możesz robić co chcesz (oczywiście w granicach prawa), wiec możesz nadłożyć drogi, komfortowo ale drożej, taka jest zasada działania własnego samochodu. Jazda komunikacją zbiorową już takiego komfortu nie daje wieć jest tańsza i powinna być priorytetem. Janusz w aucie się nie zmęczy nadłożeniem dodatkowych 3 km jazdy samochodem, a ktoś kto jest uzależniony od komunikacji zbiorowej powinien mieć jak najlepszy i najszybszy dojazd ze względu na pozostałe niedogodności. Dróg a ostatnio wręcz "autostrad" przybywa w mieście wiec najwyższa pora doinwestować zaniedbaną infrastrukturę komunikacji zbiorowej i ograniczyć się do remontu dróg a nie budowy nowych w mistach. Inna sprawa to dokończenie WOK i wyprowadzenie ruchu tranzytowego z miasta, to również jest istotne, ekspresówki przecinające miasto już nie.

A ty znawco wracaj na swoją wieś i tam mów gdzie mają budować drogi. W mieście dobrem ogółu jest właśnie priorytet zbiorkomu a nie szybszego o minutę dojazdu samochode. Jakbyś popatrzył na mapę Krakowa to zauażyłbyś może że ludzie jadący z Bieżanowa, Wieliczki itp wybiorą autostradę a następnie S7 przez Hutę na Warszawę

Bo nie jest potrzebna. Trzeba w mieście inwestować w rozwój komunikacji miejskiej a nie robić kolejne autostrasy zwiękające ruch

Bo celem jest priorytet dla transportu publicznego. W tym kierunku musi iść miasto, że się totalnie nie zakorkować. Fragment III obwodnicy dla samochodów (trasa Nowobagrowa i Nowopłaszowska) jest planowana w innym miejscu.

Dlaczego nie wybudowano równoległej drogi dla samochodów (również autobusów), tylko wydano kilkaset milionów złotych na kładkę nad torami ze ścieżką dla rowerów, czyli wielką ślizgawkę dla dzieci w zimę?