"Cholera, co za bramka" - napisał na Twitterze Romelu Lukaku po pierwszym golu Roberta Lewandowskiego. Snajper Belgii był zachwycony indywidualną akcją piłkarza Bayernu Monachium i postanowił publicznie go docenić. Obaj napastnicy mają po trzy trafienia w turnieju, ale to Big Rom gra dalej.
Hołd Lewemu oddał też legendarny piłkarz reprezentacji Anglii. "Szwecja kontra Lewandowski 3:2" - napisał Gary Lineker. Cztery lata temu były napastnik był zachwycony grą Polski i Bartosza Kapustki, tym razem Biało-Czerwoni go zawiedli.
"Odpada mimo doppelpacka" - informuje dumny ze swojego zawodnika oficjalny profil Bayernu Monachium.
