Ewakuacja Muzeum Narodowego w Krakowie
"Powodem interwencji straży pożarnej w krakowskim muzeum jest uruchomienie się czujki pożarowej. Na szczęście w budynku nie wykryto ognia" - podało RMF FM.
- W jednej z galerii uruchomiony został ręczny ostrzegacz o pożarze czyli rodzaj głosowego alarmu ostrzegającego przed zagrożeniem pożarowym. I automatycznie procedura wygląda tak, że wszyscy zwiedzający muszą opuścić budynek. Jak strażacy wszystko sprawdzili to po około 30 minutach wszyscy mogli z powrotem wrócić do zwiedzania. Czujka sama wyłączyła się po pewnym czasie - mówi nam rzeczniczka prasowa MNK Katarzyna Bik
Póki co nie wiadomo co spowodowało reakcję czujki. Będzie to badane.
Polska w czołówce Europy! Jest raport CBRE

Masz informacje? Nasza Redakcja czeka na #SYGNAŁ
Wideo