https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Falstart mistrzów Europy, outsiderzy rozdają karty na starcie eliminacji MŚ

Mateusz Skrzyński
Mistrzowie Europy nie sprostali Szwajcarom
Mistrzowie Europy nie sprostali Szwajcarom Jean-Christophe Bott
Sukces odniesiony w finałach mistrzostw Europy musi odejść w zapomnienie - podkreśla trener reprezentacji Portugalii Fernando Santos.

Niespodzianka to chyba najodpowiedniejsze słowo, którym można zdefiniować start eliminacji do mundialu w Rosji. We wtorek do rywalizacji przystępowali m.in. mistrzowie Europy Portugalczycy oraz Francuzi. Oba zespoły nie przypominały jednak drużyn, które mierzyły się ze sobą w finale Euro 2016.

W grupie B Portugalczycy przegrali w Bazylei ze Szwajcarią 0:2. Niestety znów potwierdziła się teza, że zespół z Półwyspu Iberyjskiego nie potrafi poradzić sobie bez największej gwiazdy zespołu, kapitana Cristiano Ronaldo (kontuzja).

- Sukces odniesiony w finałach mistrzostw Europy musi odejść w zapomnienie. W starciu ze Szwajcarami nie byliśmy tak mocną drużyną, jak jesteśmy zazwyczaj. Gramy w eliminacjach i takie występy nie mogą nam się przytrafiać - tak porażkę skomentował trener mistrzów Europy Fernando Santos.

Oprócz Portugalczyków zawiedli także Węgrzy. Drużyna, która była jedną z rewelacji turnieju we Francji, nie potrafiła poradzić sobie z Wyspami Owczymi (0:0). W ostatnim spotkaniu tej grupy Łotwa wymęczyła zwycięstwo 1:0 nad Andorą.

Z umiarkowanym optymizmem do rywalizacji w grupie A przystępowali Holendrzy. Po rozczarowującym braku kwalifikacji do finałów Euro 2016 celem drużyny było odmłodzenie składu i awans do mistrzostw świata w Rosji. Wesley Sneijder i spółka znowu się jednak nie popisali. W efekcie zremisowali na wyjeździe z reprezentacją Szwecji 1:1. Wynik został odebrany jako porażka, tym bardziej że w końcówce na 2:1 trafił Bas Dost. Sędzia Daniele Orsato gola jednak nie uznał, tłumacząc, że podczas strzału Dost faulował obrońcę Victora Linelofa.

- Arbiter radził sobie dobrze, ale ta pomyłka jest naprawdę niesamowita. Uważam, że w tym meczu straciliśmy dwa punkty - oznajmił po meczu holenderski szkoleniowiec Danny Blind. Rozczarowania nie kryl również kapitan zespołu.

- Byliśmy lepszym zespołem. Straciliśmy gola tuż przed przerwą, a mimo to dążyliśmy do zwycięstwa. Zespołowi należą się komplementy. Nie przegraliśmy, ale chcieliśmy osiągnąć więcej - podkreślał doświadczony Wesley Sneijder.

Oprócz Oranje zawiedli wicemistrzowie Europy Francuzi. Trójkolorowi zdominowali spotkanie w Mińsku, ale dzięki znakomitej postawie bramkarza Andreja Harbunoua Białorusini mogli cieszyć się z bezbramkowego remisu i cennego punktu.

- Stworzyliśmy sobie wiele okazji, ale świetnie interweniował bramkarz rywali. Taki jest futbol - oznajmił rozczarowany trener Didier Dechamps.

Na brak wrażeń z pewnością nie mogli narzekać kibice w Sofii. Po szalonym meczu Bułgaria pokonała Luksemburg 4:3.

Zgodnie z przewidywaniami zakończyły się mecze w grupie H. Faworyci wygrywali w efektowny sposób. Ćwierćfinaliści ostatnich mistrzostw Europy Belgowie pokonali Cypr 3:0, Grecy rozprawili się z Giblartarem 4:1, a Bośnia i Hercegowina rozbiła Estonię 5:0.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

e
ere
Polacy zgodnie z planem...?

Wybrane dla Ciebie

Wisła walczy o dobre miejsce przed barażami. Bruk-Bet Termalica już świętuje, ale…

Wisła walczy o dobre miejsce przed barażami. Bruk-Bet Termalica już świętuje, ale…

Będą kolejne zmiany na drodze do Morskiego Oka. Czy zwiększą bezpieczeństwo turystów?

Będą kolejne zmiany na drodze do Morskiego Oka. Czy zwiększą bezpieczeństwo turystów?

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska