https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Fatalne sterowanie ruchem na Ruczaju. ZIKiT: Mamy jeszcze czas, żeby to poprawić

Karolina Gawlik
W rejonie ul. Grota-Roweckiego trzeba lepiej zsynchronizować sygnalizację świetlną
W rejonie ul. Grota-Roweckiego trzeba lepiej zsynchronizować sygnalizację świetlną Andrzej Wiśniewski
Pętla tramwajowa "Czerwone Maki" została otwarta w listopadzie. Mimo że minęły już od tego czasu cztery miesiące, sterowanie ruchem na Ruczaju pozostawia wiele do życzenia. Skarżą się zarówno kierowcy, jak i pasażerowie komunikacji miejskiej.

O problemie najpierw poinformowała nas pani Ewa Wierz-ba. Czytelniczka relacjonuje, że sygnalizacja świetlna na ulicach Grota-Roweckiego i Bobrzyńskiego powoduje utrudnienia w ruchu zamiast go usprawniać. - Jeśli kierowca jedzie z przepisową prędkością, to musi liczyć się z tym, że będzie stał na prawie każdych światłach - opowiada mieszkanka Ruczaju. - Taka sytuacja ma miejsce w obu kierunkach - z Czerwonych Maków w stronę Tesco i odwrotnie - dodaje.

Inną sytuację przedstawiła nam studentka Kasia, mieszkanka os. Europejskiego. - Skręcałam w lewo na ul. Norymberską, koło hipermarketu Kaufland, ze strony os. Europejskie-go. Stałam do skrętu jako pierwsza. Mimo że miałam zielone światło, musiałam przepuścić dwa tramwaje. W tym czasie zapaliło się już zielone światło jadącym z drugiej strony, a ja zablokowałam ich ruch - nie ze swojej winy - opowiada.

Kraków w budowie - zobacz galerię krakowskich inwestycji

Kierowcy wskazują także na ogromne korki, jakie tworzą się w godzinach szczytu przy ul. Norymberskiej. Ich zdaniem to także wina złej synchronizacji sygnalizacji świetlnej na tamtejszym skrzyżowaniu z ul. Grota-Roweckiego.

Niezadowoleni są także pasażerowie komunikacji miejskiej. Tramwaje na Ruczaju miały się zatrzymywać tylko na przystankach, ale planowany system nie działa tak jak powinien. - Nie zliczę, ile razy tramwaj zatrzymywał się, na kilkadziesiąt sekund, przed przystankiem "Chmieleniec", żeby przepuścić samochody - mówi pan Marcin, który korzysta z linii 52.

O utrudnieniach poinformowaliśmy Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu. Urzędnicy zdają sobie sprawę z takiego problemu, ale mają jeszcze czas, by go rozwiązać. - Wciąż trwają prace nad ustawieniem priorytetu dla tramwajów na tej trasie.

Dopiero gdy będziemy zadowoleni z efektów tych działań, nasi inspektorzy zajmą się koordynacją sygnalizacji świetlnej dla samochodów - wyjaśnia Piotr Hamarnik z ZIKiT-u. - Zgodnie z kontraktem, prace nad uregulowaniem sygnalizacji mogą potrwać do roku od oddania inwestycji. Pamiętać jednak należy, że zawsze pierwszeństwo będzie miał tramwaj, który przewozi w tym samym czasie o wiele większą liczbę ludzi - podkreśla.

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 18

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

B
Barbara
za miliony. To jest aktualność i wizja rozwoju miasta Krakowa. Przy okazji mamienie dobrą komunikacją miejską, która jeździ wolniej niż zakładano. Nie ma co się dziwić - mieszkańcy też są temu winni - w konsultacjach chcą ekranów, świateł na przejściach, świateł na skrzyżowaniach. Efekt - kompletna blokada w godzinach szczytu - tak dla kierujących osobówkami, pieszych jak i tramwajów. Tak będzie z każdą nieprzemyślaną inwestycją w Krakowie za nasze i unijne pieniądze. Wiem, że podniesie sią jak przy okazji Mogilskiej wielkie larum, ale Kraków nie ma wyjścia - musi ograniczyć ruch samochodowy na rzecz komunikacji miejskiej w sposób konsekwentny, a nie jak dotychczas budować trasy szybkiego ruchu dzielące miasto na coraz mniejsze kwartały. To ślepa droga rozwoju, z której już dawno wycofały się europejskie metropolie, zwłaszcza zabytkowe. Jest jeszcze rok czasu na przepracowanie koszmarnych projektów zgłoszonych do dofinansowania z UE, bardzo przypominających "tramwaj na Ruczaj", zapewniam, że efekt będzie identyczny, a centrum będzie zablokowane przez wiele godzin pod naporem ruchu samochodowego. Czas na zmiany w myśleniu i odwagę w projektowaniu - fundusze się skończą i zostaniemy z chaosem komunikacyjnym na kolejne 50 lat...
k
kkk
wreszcie przejazd samochodem po mieście okazałby się naprawdę niemożliwy. Mieszkańcy odetchnęli by świeżym powietrzem, dzieci mogłyby się bawić, ludzie spacerować, a dojazd zapewniałaby komunikacja zbiorowa. Ech marzenie...
k
kkk
samochodziarze...
J
Janek
O co chodziło w tej inwestycji? - nie było tramwaju, były mniejsze korki i więcej autobusów MPK. Jest tramwaj - korki większe. O czym to świadczy? - o absolutnie błędnych założeniach urbanistów. Albo budujemy komunikację zbiorową, albo szeroki drogi zachęcające do korzystania z samochodu jako środka komunikacji. Jeśli za ciężkie pieniądze zrobimy na danym ciągu jedno i drugie efekt jest jaki widać. Może wreszcie ktoś pójdzie po rozum do głowy i zdecyduje się na prawdziwie nowoczesne rozwiązania miejskie, które ograniczają ruch samochodowy na rzecz sprawnej komunikacji miejskiej...
W
Wow
tak w Krakowie wygląda zrównoważony rozwój, a radni i ZIKiT dziwi się, że ludzie nie korzystają z P&R na Czerwonych Makach. Tak samo będzie z kolejnymi pseudo-inwestycjami w komunikację zbiorową,a w rzeczywistości pchaniu pojazdów osobowych do centrum miasta szerokim strumieniem. Na Mogilskiej też tak będzie i Rondo Mogilskie zatka się całkowicie. To jest myślenie o KM w Krakowie.
m
majchrowski na taczki
jest zupełnie niepotrzebne, za chwilę będą stać wyłączone albo mrugające żółte. A każdy sygnalizator trochę kosztuje.
p
pies
Komunikacji zbiorowej regularnie blokującej przejazd i pakującym się na wyraźnym czerwonym świetle na skrzyżowanie ! Co tam auta, co tam ludzie, przecież tramwajarz nie musi przestrzegać przepisów...
M
Miszcz
Chodzi o zobrazowanie problemu ! Ale właśnie przez takich idiotów jak ty jest w tym mieście jak jest ! Nieważne, że są korki, że się jeździć nie da, że fotoradar goni fotoradar - urzędaski z zikitu mają swój pomysł na rozwój miasta. Po co komu zielona fala? Przecież każdy ma tyle siły i zdrowia, że trasę którą się powinni pokonywać kilka minut przejedzie w 2 godziny - a co... Francowate Parchy !!
a
anty_młot
Przecież jest jak wół napisane: "...Skarżą się zarówno kierowcy, jak i pasażerowie komunikacji miejskiej."
Oczywiście, że jest niepotrzebna. Proponuję przebudować całe miasto na wąskie ulice jednokierunkowe a z ciebie zrobić ministra transportu. Winszuję...
p
pff
Prowadziłeś tramwaj 100km/h?

Zdążyć, a nie zdąrzyć.
Jeśli o 15 na Ruczaju nie ma żadnych innych samochodów, to po co tam w ogóle taka wielka arteria?
p
pff
"Inną sytuację przedstawiła nam studentka Kasia, mieszkanka os. Europejskiego. - Skręcałam w lewo na ul. Norymberską, koło hipermarketu Kaufland, ze strony os. Europejskie-go. Stałam do skrętu jako pierwsza. Mimo że miałam zielone światło, musiałam przepuścić dwa tramwaje. W tym czasie zapaliło się już zielone światło jadącym z drugiej strony, a ja zablokowałam ich ruch - nie ze swojej winy - opowiada."

Na skrzyżowanie nie wjeżdża się jeśli nie będzie się później miało możliwości jego opuszczenia.
m
mattt
brawo, mistrzu kierownicy, 100 km/h. jest powód do dumy.
p
pelekrk
Skrzyżowanie Norymberskiej z Grota Roweckiego pod Kauflandem to jakieś kuriozum;/ żeby pojechać w prawo na Czerwone Maki albo na wprost do kobierzyńskiej to trzeba złamać przepisy i przejechać przez ciągłą linie żółtą!!!! Zła organizacja świateł to drugi problem ostatnio stałem na światłach jako pierwszy około 8-10 min przez to ze tramwaje jechały z prawej i z lewej i o dziwo jak one jadą to mają pierwszeństwo i zmieniają się światła które są podporządkowane im;/ i tak można stać i stać i wyłączyć silnik żeby benzyny nie tracić.
Szczerze mówiąc z chęcią powiesił bym tego buca co to zaakceptował za jaja na latarni przy tym skrzyżowaniu;/;/ bo to tylko do tego się nadaje. Banda KUR**STWA i ZŁODZIEJSTWA I NIC WIĘCEJ..........
m
motorniczy
...do skręty w lewo w norymberską. Zatrzymałem się na KAŻDYCH ŚWIATŁACH pomimo, że po 2 już wiedziałem co się święci i osiągałem prędkości blisku 100km/h - I TAK NIE ZDĄRZYŁEM !! A komu było to zielone światło? NIKOMU !! Nie było żywej duszy na pasach ani nie wyjechało ani jedno auto zarówno z jednej jak i drugiej strony !! Godzina po 15.
Brawo !! NAGRODY SOBIE PRZYZNAJCIE ZA ZNAKOMITĄ PRACE !! PAJACE !!
p
pasażer
cuda, normalnie cuda - samochody wjeżdżające spod wiaduktu na Aleje - stoją regularnie na strefie liniowanej, specjalnie blokują bus pas... - nie widziano tam policji... korki sięgają ul. Rogatki!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska