Przystanek początkowy dla jednego z najważniejszych autobusów w Krakowie - linii 164, kursującej obecnie co 15 minut w godzinach szczytu i co 20 minut w pozostałym czasie - funkcjonował przy ul. Nowosądeckiej przed laty. Od tej pory, od blisko dekady, sprawa wciąż wraca i mimo upływu lat nie udaje się jej rozwiązać, ani poprzez społeczne projekty składane do BO, ani propozycje w tym względzie (w formie uchwał) kierowane do władz Krakowa przez Radę Dzielnicy IX Podgórze Duchackie.
Na problem, który narasta od lat zwrócił uwagę, w imieniu mieszkańców, radny miejski Krakowa Grzegorz Garboliński.
„Umożliwienie tej zmiany (wyznaczenia na pętli także przystanku początkowego – red.) jest istotne ze względu na oddzielenie aktualnego przystanku początkowego od osiedla Piaski Nowe – łącznie pięcioma pasami ruchu, linią tramwajową oraz trzema sygnalizacjami świetlnymi, co powoduje trudności w dotarciu na przystanek początkowy dla osób starszych i niepełnosprawnych. Bliskość szpitala i demografia osiedla, tylko podkreślają te argumenty” – zaznacza Grzegorz Garboliński w interpelacji skierowanej do władz Krakowa.
Radny pyta także o koszty wykonania dokumentacji dla przebudowy pętli przy ul. Nowosądeckiej oraz szacunkową wartość przeprowadzenia takich robót. A ponadto: dlaczego według Zarządu Transportu Publicznego niemożliwe jest wsiadanie do autobusów na pętli, na której jednocześnie mieszkańcy z nich wysiadają?
Pętla autobusowa na Piaskach Nowych: wciąż nie ma „zielonego światła” dla jej przebudowy
Władze Krakowa tłumaczą problematyczną sytuację ciasnotą na pętli na Piaskach Nowych oraz zamontowaniu tam - w drugiej połowie 2023 roku - przez MPK ładowarek do autobusów elektrycznych.
„Funkcjonowanie tam przystanku tylko dla wysiadających jest skutkiem trudności równoczesnego zatrzymania się dwóch autobusów wzdłuż krawędzi peronu, wynikającej z jego długości, a także z organizacji pracy kierowców na linii oraz obsługi zamontowanych na pętli ładowarek dla autobusów elektrycznych. (…) Ich ustawienie dodatkowo uniemożliwia obsługę wsiadających pasażerów w przypadku, gdy autobus podstawiony pod ładowarkę (po lewej stronie jezdni na pętli) i odjeżdża jako pierwszy. Wówczas trudno jest zapewnić miejsce do wsiadania dla pasażerów, gdyż pojazdy zatrzymują się obok siebie równolegle w miejscu usytuowania ładowarek. Stanowiska dla autobusów nie są rozdzielone wyspą, która zapewniłaby miejsce oczekiwania oraz pozwoliłaby pasażerom bezpiecznie wsiąść do pojazdu znajdującego się jako drugi od strony chodnika. Ponadto autobus, który opuszcza stanowisko do ładowania, nie ma możliwości ponownego dojazdu do peronu – musi skierować się już na ulicę Nowosądecką – pisze wiceprezydent Krakowa Stanisław Kracik w odpowiedzi na interpelację.
Czytaj także
Informuje on także, że krakowskie MPK poprosiło Wydział Miejskiego Inżyniera Ruchu UMK o możliwość wyznaczenia przystanku dla wysiadających przed skrętem na pętlę „ze względu na problem z wysadzaniem pasażerów przed podjechaniem do ładowarki na lewym stanowisku”. Propozycja ta wynika z tego, że obecnie pasażerowie wysiadają często na wjeździe na pętlę/łącznik, co powoduje jednocześnie blokowanie przez autobus chodnika przy ul. Nowosądeckiej.
- W celu umożliwienia pasażerom wsiadania na pętli należy dostosować rejon obecnego przystanku końcowego - poprzez wykonanie wyspy umożliwiającej bezpieczne wsiadanie pasażerów do pojazdu zatrzymanego przy lewej krawędzi jezdni. Wymaga to skorygowania krawędzi jezdni, wyznaczenia bezpiecznego dojścia, przebudowy punktu do ładowania autobusów oraz usunięcia kolizji z infrastrukturą podziemną i naziemną. Kwestie oszacowania kosztów dostosowania pętli, bez wykonania dokumentacji projektowej oraz zweryfikowania występujących kolizji z infrastrukturą podziemną i naziemną są trudne do ocenienia – stwierdza wiceprezydent Krakowa.
Mieszkańcy: pętla wykonana bez należytej troski o pasażerów, konieczne jej poszerzenie
O przebudowę pętli autobusowej na Piaskach Nowych mieszkańcy tej części Krakowa upominali się już w 2018 roku, w ramach budżetu obywatelskiego Krakowa.
„Pętla na przystanku końcowym linii autobusowej 164 została wykonana w roku 2016 bez należytej troski o pasażerów, mieszkańców osiedla Piaski Nowe, Adama Bochenka, Piasków Wielkich, pacjentów Szpitala św. Rafała. Aby wsiąść do autobusu, jesteśmy zmuszeni codziennie pokonywać rozlegle, bardzo ruchliwe skrzyżowanie, podczas gdy autobus wykonuje „pusty” przejazd z pętli Piaski Nowe na tzw. przystanek początkowy przy ul. Nowosądeckiej (…). Aby pasażerowie mogli bezpiecznie wysiąść lub wsiąść do autobusu, należałoby wykonać drugi peron. (…) Wiąże się to z koniecznością poszerzenia pętli, albo takiej zmiany jej geometrii aby można było wykonać dwa perony” – proponowali wnioskodawcy projektu.
W ich opinii, ulokowanie przystanku początkowego „164” na pętli Piaski Nowe zapewni bezpieczeństwo i komfort dla ciągle rosnącej liczby mieszkańców tego rejonu Krakowa, szczególnie dla „dużej zbiorowości osób w podeszłym wieku, osób z niepełnosprawnościami, pacjentów pobliskiego szpitala, kobiet w ciąży, matek z dziećmi”.
Obywatelska propozycja, zgłoszona w ramach wniosków ogólnomiejskich, nazwana po prostu - „Przystanek początkowy 164 na pętli Piaski Nowe”, zdobyła duże poparcie w głosowaniu (prawie 2500 głosów). Było to jednak zbyt mało, by projekt został zakwalifikowany do realizacji.
