https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Felieton Grzegorza Tabasza. Chwasty zwycięskie

Grzegorz Tabasz
Do super szczurów, odpornych na trucizny i przystosowanych do życia w wielkomiejskiej dżungli, wszyscy już przywykli. Można co najwyżej ogranicza ich liczbę, zaś definitywna likwidacja gryzoni leży w kategorii cudów. Powoli oswajamy się z wizją odpornych na antybiotyki bakterii. I powrotem do epoki, w której chirurdzy mieli niewielką przewagę nad zakażeniami pooperacyjnymi. W kolejce czekają kolejne monstra wyprodukowane niechcących przez człowieka. To superchwasty.

Co powiecie na dwu i półmetrowego wzrostu szarłat Palmera, którego nie imają się końskie dawki herbicydów a łodygi tępią ostrza kombajnów? Superchwasty wytwarzają astronomiczne ilości nasion, które przez lata zachowują zdolność do kiełkowania i są odporne na grzyby czy suszę.

Ledwo dwie dekady temu koncerny chemiczne uroczyście ogłosiły koniec ery niepotrzebnych i zbędnych roślin. Dziesiątki rodzajów herbicydów i genetycznie zmodyfikowane gatunki uprawne miały zapewnić sterylnie czyste uprawy kukurydzy, soi czy zbóż. I tanie, obfite plony. Nic z tego nie wyszło. Łobody, komosy czy szarłaty w mgnieniu oka przystosowały się do nowych reguł gry. Tak jak u bakterii przetrwały osobniki odporne, które przekazały cechy licznym potomkom

. Przyjdzie nam pielić pola motyką lub ręcznie wyrywać siewki chwastów. Być może ktoś wymyśli roboty plewiące pola uprawne. Ludzka pycha została kolejny raz ukarana.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pozostałe

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska