https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Festiwal w Krynicy bez... Kaczyńskiego

Izabela Frączek
Bogusław Kaczyński nie wierzy w sukces festiwalu burmistrza Dariusza Reśki (z prawej)
Bogusław Kaczyński nie wierzy w sukces festiwalu burmistrza Dariusza Reśki (z prawej) Stanisław Śmierciak
- Chcę mieć prawo występowania tam, gdzie na mnie czekają, gdzie mnie oklaskują, a Krynica nie jest już takim miejscem. Mam wrażenie, że nie jestem tam chciany - mówi Bogusław Kaczyński.

Czytaj też: Donos parafian na proboszcza. Ksiądz zapłaci 60 tys. zł?

- Nie rozumiem skąd uczucie pana Kaczyńskiego, że nie jest u nas mile widziany - dziwi się Dariusz Reśko, burmistrz Krynicy-Zdroju. - Przecież zawsze jest oczekiwany i oklaskiwany.

Bogusław Kaczyński od 1984 r. współtworzył i prowadził Festiwal im. Jana Kiepury w Krynicy-Zdroju. Nieoczekiwanie w zeszłym tygodniu oświadczył w internecie, że tegoroczna, jubileuszowa edycja imprezy się nie odbędzie. Jak twierdzi Kaczyński, firma Casa Grande Impresariat Artystyczny-Wydawnictwo, która ostatnio organizowała festiwale, poniosła w tamtym roku zbyt duże straty finansowe i nie może sobie pozwolić na kolejne.

Burmistrz Reśko wrócił w tym tygodniu zza granicy i dowiedział się o odwołaniu festiwalu przez Kaczyńskiego. Dziwi go, zarówno forma, jak i powody takiej decyzji. Podkreśla, że jego miasto zarezerwowało 125 tysięcy zł na festiwal, 100 tys. obiecał Urząd Marszałkowski w Krakowie, a kolejne 200 tys. - Ministerstwo Kultury.

- Dziwi mnie to jednostronne zerwanie współpracy, bez żadnych prób negocjacji - powiedział "Krakowskiej". - Mam nadzieję, że pan Kaczyński zmieni zdanie. Jeśli nie, to zmienimy formułę festiwalu i zorganizujemy go sami. Festiwal kiepu-rowski odbędzie się w Krynicy. - Decyzja jest nieodwołalna. Nic mnie nie przekona do jej zmiany - skomentował Kaczyński słowa burmistrza Reśki. - Nie mam żalu do Krynicy. Spędziłem tam prawie 30 lat i będę je miło wspominał.

Zamiast festiwalu w uzdrowisku zapowiada wielomiesięczną, ogólnopolską trasę koncertową - Przystanek Europejskiego Festiwalu Kiepury. Do Krynicy nie przyjedzie, ale napisze książkę o 29 festiwalach. Za rok impreza ma wystartować w nowym miejscu. - Jest wiele zainteresowanych miast - zastrzega Kaczyński. Nie wierzy w powodzenie festiwalu w Krynicy.

Trwa plebiscyt "Superpies, Superkot!". Zgłoś swojego zwierzaka i zgarnij dla niego nagrody!

Euro 2012 coraz bliżej! Zobacz, co będzie się działo w Krakowie

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

e
expert
Ma Pani racje Pani Krystyno,te nasz geniusz moze najwyzej zorganizowac jakis przetarg,to w urzedzie wychodzi.Po zatem szkoda slow.
K
Krystyna
Bogusław Kaczyński to wybitny znawca opery o szerokich koneksjach w świecie artystycznym. Pomimo choroby zdołał sprowadzić do Krynicy doskonałe spektakle, choćby niezapomniane występy Małgorzaty Walewskiej. Pan burmistrz jest nikomu nieznanym zarządcą małego miasteczka, watpię, by w operze kiedykolwiek był a szanse na zorganizowanie festiwalu operowego ma praktycznie żadne. Może będzie jakaś orkiestra strażacka dęła w trąby a zespoł ludowy robił hopsasa i zawodził. Może już czas pomyśleć nad wnioskiem o odebranie Krynicy statusu uzdrowiska. Nb. w podobny sposób przed laty w Starym Sączu "zarżnieto" Festiwal Muzyki Dawnej prowadzony wówczas przez małżeństwo muzykologów państwa Pilchów, który pod ich kierownictwem mógł się rozwinąć w imprezę o znaczeniu ponadeuropejskim.
R
Rodzina Maj i Kaczyńskich
Panie Bogusławie jest pan MISTRZEM nie do zastąpienia.Prosimy o negocjacje.Czekamy na PANA. Rodzina Maj i Kaczyńskich z Krynicy
h
hokeista
a wiecie skad mial pieniadze na swoja udana kampanie? tam sa pewne ciekawostki.
poza tym nadal jest na stronie WSB jako nauczyciel, a jako burmistrz chyba nie powinien dorabiac gdzie indziej?
T
TRADER
Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść..... i umieć to zrobic z klasą .......
G
Gość
Panie Boguslawie,mamy lzy w oczach,naprawde jest nam bardzo przykro,tyle lat razem,tylelat slawil Pan Krynice i mistrza Jana Kiepure nie wiemy jak dziekowac,teraz wiedzac ile zdrowia Pan stracil jak walczyl z choroba takie podziekowanie.Prosze nie myslec zle o wszystkich mieszkancach Krynicy,wiekszosc jest zPanem,wiemy ile trzeba staran aby pozyskac i zorganizowac taki festiwal,wiemy ze to kosztuje,gwiazdy musza zarabiac to ich praca ich chleb szkoda ze nasz burmistrz tego nie rozumie,straszy ze zorganizuje bez Pana pomocy,akurat mysmy go nie wybierali,wygral przez piar roznica 301 glosow,chodzil po domach i obiecywal zlote gory,w/g nas zle gospodarzy pieniedzmi,jest jeszcze mlody i gdyby zwrocil sie do Pana ponownie to prosze mu wybaczyc i zorganizowac chocby ze wzledu ze kilkadziesiat lat bylismy i jestesmy z PANEM.Z WIELKIM POWAZANIEM i WYRAZAMI SZACUNKU
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska