– W 2022 roku rekrutować planuje zdecydowana większość firm, najczęściej specjalistów w dziedzinie technologii, sprzedaży i finansów. W cenie będą zatem eksperci, którzy pozwolą firmom dotrzymać kroku globalnej transformacji cyfrowej oraz dopasować model funkcjonowania do nowych oczekiwań konsumentów – wyjaśnia Marc Burrage, Dyrektor Zarządzający Hays Poland, cytowany w komunikacie. – Zasobność rynku pracy jest ograniczona, a konsekwencje tego stanu rzeczy doskwierają firmom- dodaje.
Ekspert wskazuje, że coraz częściej mówi się o powrocie rynku kandydata, jednak jego zdaniem użycie tego terminu w kontekście całego rynku pracy najprawdopodobniej byłoby na wyrost, to wysoko wykwalifikowani kandydaci, posiadający cenne kompetencje, obecnie mają zdecydowanie silniejszą pozycję negocjacyjną niż rok wcześniej. - Mają również dodatkowy argument w walce o podwyżkę – wysoką inflację – dodaje Marc Burrage.
Jak wynika z Raportu płacowego Hays 2022, pracodawcy będą poszukiwali zapytani o specjalizacje, których dotyczyć będą prowadzone przez nich rekrutacje, najczęściej wskazują IT (40 proc. firm), sprzedaż (30 proc.), finanse i księgowość (26 proc.) oraz obsługę klienta i produkcję (po 25 proc.).
Jednocześnie zastrzeżono, że ambitne plany form dotyczące nowych rekrutacji mogą zostać zweryfikowane przez kolejne fale pandemicznych obostrzeń- "głównie w sektorach szczególnie narażonych na ich wdrożenie, i niesprzyjające inwestycjom wskaźniki makroekonomiczne".
Dlaczego firmy szukają nowych pracowników? Przede wszystkim z powodu rozwoju biznesu i konieczności pozyskania nowych pracowników, często posiadających unikatowe kompetencje. Na kolejnych miejscach znalazły się: potrzeba znalezienia zastępstwa za pracowników, którzy zdecydują się odejść oraz tzw. zmiany strukturalne.
Pracodawcy mają świadomość, że realizacja ich planów zatrudnienia nie będzie najłatwiejsza, przede wszystkim z powodu szybkiego odbudowania się rynku pracy po pandemii oraz rosnącym zapotrzebowaniem na pracowników, którzy coraz częściej mogą wybierać najlepszą spośród kilku ofert.
Jak wskazano w raporcie, w niektórych sektorach rynku – m.in. IT i technologii – rynek kandydata jest jeszcze silniejszy niż przed pandemią. Dla pracodawców oznacza to konieczność poszukiwania nowych metod przyciągania specjalistów oraz odpowiadania na ich precyzyjne oczekiwania, w szczególności – na silną presję płacową.
Wzrost wynagrodzeń przewiduje trzech na czterech pracodawców
- Należy oczekiwać, że w roku 2022 powszechny brak satysfakcji z wynagrodzenia, dla pracodawców będzie oznaczał większą presję płacową i potencjalne trudności w pogodzeniu ograniczeń budżetowych z oczekiwaniami pracowników. Otrzymanie podwyżki w perspektywie roku 2022 przewiduje 36 proc. specjalistów- wskazano w raporcie.
– Rynek pracy sprzyja kandydatom, a ci coraz rzadziej podejmują decyzje w oparciu o bieżącą sytuację pandemiczną. Przestali obawiać się, że potencjalna, kolejna fala obostrzeń pociągnie za sobą falę zwolnień i zmieniają pracę, jeśli obecna nie jest dla nich satysfakcjonująca – dodaje Agnieszka Kolenda, Dyrektor Wykonawcza w Hays Poland.
To z kolei będzie się wiązał z koniecznością stałego podnoszenia atrakcyjności oferty kierowanej do obecnej kadry. Jednak oprócz wynagrodzenia, liczyć się będą aspekty pozafinansowe. Tutaj wymieniono: jasną ścieżkę kariery, upskilling umożliwiający pozyskanie cennych umiejętności, work-life balance i elastyczność.