Oprócz prezydenta Dudy, w uroczystościach udział brali m.in. wojewoda pomorski Dariusz Drelich oraz Piotr Duda, przewodniczący "Solidarności".
- Bardzo serdecznie dziękuję za przybycie pod ten pomnik, żebyśmy razem mogli upamiętnić naszych rodaków, obywateli II RP, pomordowanych bestialsko w tym straszliwym akcie ludobójstwa na ziemiach wschodnich II Rzeczypospolitej - mówił prezydent Andrzej Duda.
Z wypowiedzi prezydenta wynikało, że pamięć i przypominanie o tragicznych wydarzeniach nie ma na celu podsycania niechęci wobec narodu ukraińskiego. - Absolutnie nie po to! Wręcz przeciwnie, musimy pamiętać o tym jak o ostrzeżeniu i musimy pamiętać o tym jak o elemencie budowania dobrych relacji pomiędzy naszymi narodami, jak najlepszych - podkreślał prezydent Duda. - Musimy je budować na uczciwej pamięci i na nazywaniu spraw po po imieniu, takimi jakimi one rzeczywiście były. Dobre relacje między narodami można budować tylko i wyłącznie na prawdzie - zaznaczył.
Podkreślił przy tej okazji, że zeszłoroczna uchwała sejmowa (chodzi o sejmową uchwałę w sprawie oddania hołdu ofiarom ludobójstwa dokonanego przez nacjonalistów ukraińskich na obywatelach II RP w latach 1943–1945 - red.) własnie dlatego w swoim uzasadnieniu ma fragment odnoszący się do tego, że były także akcje odwetowe polskiego podziemia. - Choć nie da się rozmiaru tych dwóch zbrodni porównać, bo Polaków wymordowano w sposób planowy - mówił. - To było ludobójstwo, bo były to mordy na tle etnicznym.
Prezydent Andrzej Duda przed przemówieniem, złożył kwiaty pod pomnikiem. Wcześniej, jeszcze przed wizytą prezydenta, doszło w tym miejscu do incydentu. We wtorek, w nocy, ktoś na Pomniku Pamięci Ofiar Eksterminacji Ludności Polskiej na Wołyniu, znajdującym się na rogu Stolarskiej i Katarzynki w Gdańsku, czarnym sprayem namalował bowiem symbole tzw. "wilczego haka", symbolu używanego przez ukraińskich nacjonalistów (także przez niesławną 34. Dywizję Grenadierów SS "Landstorm Nederland", w skład której wchodzili głównie ochotnicy z faszystowskich młodzieżówek).
fot: ZDiZ Gdańsk
Znak udało się jednak usunąć przed uroczystością.
Krwawa niedziela na Wołyniu – 11 lipca 1943 roku
Punkt kulminacyjny rzezi wołyńskiej, akcja masowej eksterminacji polskiej ludności cywilnej na Wołyniu przez Organizację Ukraińskich Nacjonalistów Stepana Bandery (OUN-B), Ukraińską Powstańczą Armię (UPA) oraz ukraińską ludność cywilną. Tego dnia zaatakowano w 99 miejscowościach, głównie w powiatach włodzimierskim i horochowskim.