A problem wydaje się – Niemcom – poważny. Coraz częściej pojawiają się głosy żądające uszczelnienia owej granicy, nawet wprowadzenia na niej kontroli (domagają się tego np. rządy regionalne Brandenburgii, Saksonii oraz Meklemburgii-Pomorza Przedniego). A jeszcze niedawno, i osobiście, i za pośrednictwem swej agentury, Niemcy gremialnie tak bardzo nas potępiali za prześladowanie (ergo: niewpuszczanie do Polski, a więc i do Strefy Schengen) dziesiątek tysięcy lekarzy, inżynierów, poetów oraz gejów, grzecznie i z pokorą stojących u bram (europejskich instytucji wypłacających socjal).
Skądinąd rzecz biorąc, trochę ci Niemcy są naiwni sądząc, że granica, nawet wiodąca nurtem rzek, napływ owych przybyszów powstrzyma. Po pierwsze – nie śledzą doniesień swoich polskich przyjaciół, którzy informowali, że taki standardowy imigrant jest w stanie płynąć pod wodą przez tydzień, wychodząc na brzeg tylko nocą, żeby napić się wody. Po drugie, wykazują się także słabą pamięcią, zapominając (a może nie uczyli ich tego w szkole?), że dla przybywających ze Wschodu formacji sforsowanie Odry to betka (patrz: „Czterej pancerni i pies”).
Oczywiście, jako człowiek z gruntu zły, a na dodatek dziedzicznie – jako się rzekło - obciążony, jednocześnie szanując Niemców za ich praktyczność,
podejrzewam, że nie chodzi im tylko o powstrzymanie napływu wspomnianych uchodźców do Vaterlandu. Ważniejsza z ich punktu widzenia wydaje mi się chęć zatrzymania tych gości w Polsce – w ramach jakże europejskiej zasady wyrównywania poziomu życia we wszystkich unijnych krajach. Bo niby dlaczego u nas miałoby być lepiej, to znaczy bardziej spokojnie i bezpiecznie niż u nich?
Dlatego postulowałbym zamknięcie owej granicy także od naszej strony. I to szybko; Unia znowu wspomina o przymusowej relokacji, a „Herzlich Willkommen” zmienia się w „Auf Wiedersehen”.
- Najlepsze punkty widokowe na Tatry. TOP 10 miejsc, które Cię zachwycą!
- Nowa Huta to nie tylko aleja Róż. Tajemnicze rejony dzielnicy dobre na wyprawę
- Budowa Północnej Obwodnicy Krakowa z drona. Widać asfalt, tunele, wiadukty. Sporo!
- Kraków lat 70. Matura pod portretem Gomułki i pierwsze w mieście przejście podziemne
- Nowy sezon na zamku w Dobczycach rozpoczęty. Te atrakcje przyciągają turystów!
