
Robert Lewandowski w Legii Warszawa
Z Warszawy pochodzi, ma w niej apartament, rodzinę, znajomych i swoje liczne interesy. Jeśli więc gdzieś w Polsce kończyć to tylko w Legii.
A że kiedyś Legia mówiła, że woli Arruabarrenę? Że w niej zmarnował czas jako nastolatek i u progu dojrzałości musiał zawalczyć sam o swoją karierę? Cóż, upłynęło wiele lata, ludzie w zarządzie się zmienili, w sztabie tym bardziej - można więc puścić to w niepamięć.
Nasuwa się jednak pytanie zasadnicze: czy Lewandowski w ogóle chce.
W każdym razie widok takiej gwiazdy w lidze przyciągnąłby na trybuny każdego chyba stadionu komplet widzów. To byłby niewiarygodny zastrzyk motywacji dla wszystkich dzieci marzących o takiej karierze jak ich bohater.
Szanse na taki scenariusz: 10 procent

Robert Lewandowski w klubie ze Stanów Zjednoczonych
Jeśli wczytamy się dobrze w wywiady Roberta i jego żony Anny to kierunek USA może wkrótce nabrać realnego kształtu, tak jak wcześniej wymarzona Hiszpania.
Lewandowscy chcieliby zasmakować tamtejszego życia - np. w Los Angeles. Albo Miami. A przy okazji RL9 mógłby jeszcze pokopać w piłkę, tak jak teraz Leo Messi, a wcześniej David Beckham.
Szanse na taki scenariusz: 50 procent