https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Gmina Korzenna w żałobie, odwołane imprezy taneczne. Ofiary wypadku to rodzina z Lipnicy Wielkiej

Grzegorz Skowron
Zaplanowane na najbliższy weekend na terenie gminy Korzenna zabawy taneczne zostały odwołane. W środę w Łęce pod Nowym Sączem w tragicznym wypadku zginęła rodziny z Lipnicy Wielkiej.

„Zaplanowane na najbliższy weekend na terenie gminy Korzenna zabawy taneczne zostały odwołane. Organizatorzy podjęli taką decyzję w związku z tragicznym wypadkiem, do którego doszło w 8 sierpnia w Łęce, w którym zginęły trzy osoby, a dwie zostały ranne” - głosi komunikat na oficjalnej stronie internetowej gminy. Można też tam przeczytać, że ofiary wypadku to małżeństwo i ich syn z Lipnicy Wielkiej, wsi położonej w gminie Korzenna.

CZYTAJ WIĘCEJ: Wypadek w Łęce. Znane są nowe fakty z tragedii, w której zginęła rodzina

W najbliższa niedzielę, 12 sierpnia, nie będzie imprezy pod nazwą „Piana party”, która miała się odbyć na placu przy stadionie w Korzennej. Zgodnie z planem tego dnia odbędą się finałowe mecze Pucharu Wójta i zawody o tytuł „Najsilniejszego człowieka gminy Korzenna”.

Zrezygnowano także z zabawy tanecznej w najbliższą sobotę, 11 sierpnia, która miała być finałowym elementem pokazu lotniczego w Jasiennej. Sam pokaz lotniczy i zawody makiet szybowców odbędą się tego dnia zgodnie z planem

Do tragicznego wypadku doszło w środę. Jak poinformowała policja kierujący samochodem ciężarowym marki mann z cysterną z nieznanych przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu, powodując zderzenie z samochodem terenowym marki nissan patrol, a następnie z volkswagenem passatem i oplem astrą. Wskutek uderzenia nissan patrol został odrzucony na pobocze, po czym ciężarowe auto staranowało volkswagena passata, którym w kierunku Nowego Sącza podróżowała rodzina z Lipnicy Wielkiej.

CZYTAJ WIĘCEJ: Tragiczny wypadek w Łęce pod Nowym Sączem. Zginęło małżeństwo, ich syn i nienarodzone dziecko

Na miejscu zginął 32-letni mężczyzna i jego będąca w ciąży 32-letnia żona oraz ich 6-letni syn. Ranna została 10-letnia córka, którą przewieziono do szpitala w Nowym Sączu. W wypadku obrażenia odniósł także 19-letni kierowca opla, który jechał w kierunku Korzennej. Śmigłowcem przetransportowano go do szpitala w Krakowie.

ZOBACZ KONIECZNIE:

WIDEO: Jak się zachować w przypadku kolizji, a jak w czasie wypadku? - rady policjanta

Autor: Joanna Urbaniec, Gazeta Krakowska

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

L
Lenka...
Kisimy się - Grażyny i Janusze- kisimy się na te upały patologicznie w krzaczkach, z browarkami. Mamy za co: 500+ wpływa regularnie, więc na browara starcza. Widzę, że konkurencja wzdycha do tanich chipsów - trzeba się postarać o potomstwo... i sprawa załatwiona. Dodam jeszcze, że do Brajanów i Dżesik należy w nocy wstawać, żeby gęby nie darły, trzeba zmieniać pieluchy, dawać jeść, jakieś ciuchy kupować, itd - wszystko po to, żeby MOPS się nie przywalił..... A wszystko to przez ....PiS
A
Agusia xxx
Siemano. Jak dziś spędzacie dzień upalny? W pracy Się kisicie czy jak Ja w cieniu w lasku z zimnym browarem i zapasem browarów w przenośnej lodóweczce? Miałam iść nad Kamienicę ale same Janusze ,Grażyny ,Brajanki i Dżesiki nad rzeką i wstyd ,ogólnie to sama patologia 500+ z reklamówkami pełnymi tanich piw i chipsami z Biedry
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska