Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gogle prowadzą jak nić Ariadny

Marek Długopolski
Austria. Ski Amade to pięć regionów, 760 km tras narciarskich, jeden karnet i okulary, które doprowadzą nas do każdego zakątka zimowego raju.

Są niezwykłe - przewodniczka z tajemniczym uśmiechem wręczyła nam gogle. Jedno szybkie spojrzenie wystarczyło, by nie dostrzec w nich nic nadzwyczajnego. Ot, szybka, oprawa, pasek. Najzwyklejsze w świecie gogle. - W nich nie można się zgubić. Na pewno też doprowadzą na… obiad - kusiła.

Po chwili otrzymaliśmy niewielkie piloty. - Proszę wcisnąć środkowy przycisk i spojrzeć w prawy dolny róg gogli - zaznaczyła. Jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki zapłonął w nim niewielki ekranik… Zaczynało się robić ciekawie.

W śnieżnym labiryncie

Najpierw wybraliśmy miejsce startu, a następnie schronisko, w którym spotkamy się podczas obiadu. Pomiędzy był urozmaicony „labirynt” 760-kilometrów tras narciarskich Ski Amade - od Alpendorf po Filzmoos - 270 kolejek i wyciągów, 260 schronisk i restauracji, a także kilkudziesięciu snowparków i blisko 20 torów saneczkowych. Było się więc gdzie zgubić.

Gogle miały nas jednak po nim prowadzić tak pewnie, jak nić Ariadny wiodła Tezeusza po labiryncie Minotaura. W mitologii greckiej gra toczyła się o życie, u nas cel był skromniejszy - obiad. By jednak dotrzeć do restauracji, zamierzaliśmy wykorzystać tylko niebieskie i czerwone trasy. Czy to się uda?

Przygodę z wirtualnym światem rozpoczęliśmy przed dolną stacją w uroczym St. Johann Alpendorf. Gondolka szybko wywiozła nas wysoko ponad dolinę. Od tej pory naszym przewodnikiem miały być tylko gogle z nawigacją.

Pierwszy test. Od górnej stacji gondolki do krzesełka nie było daleko. Gogle nie „zgubiły się”, pewnie też wskazały kierunek dalszej jazdy. Po chwili wiedzieliśmy także, z jaką prędkością sunie nasza kanapa na Gernkogel (1787 m n.p.m.), gdzie jest najbliższe schronisko, a także punkt widokowy.

Rozpoznawczy zjazd również wypadł zaskakująco dobrze. Prawe okno szybko „nauczyło się” dzielić uwagę pomiędzy tym, co dzieje się na stoku a niewielkim ekranikiem. „Skręć w lewo na czerwoną trasę”, „Teraz w prawo na niebieską”, „Jesteś u celu” - przez te parę godzin gogle spisywały się znakomicie. Gdy nawet wybraliśmy nieco inną ścieżkę, „załadowały” nowe dane i pewnie doprowadziły na miejsce spotkania.

Czy w supergoglach można się zgubić? Tak, ale tylko wtedy, gdy „padnie” bateria (ta zaś starcza na około 5-6 godzin). Co wtedy? W takiej sytuacji przyda się pomoc bardziej doświadczonych kolegów albo tradycyjna mapa w kieszeni.

Techniczny majstersztyk

Ski Amade to nie tylko gigantyczny region narciarski, owe magiczne 760 km świetnie przygotowanych nartostrad, ale także miejsce, w którym najszybciej pojawiają się najnowsze zdobycze techniki.

- Jako pierwszy region w Europie udostępniamy w goglach najważniejsze wiadomości dotyczące najbliższego otoczenia tras, a także mnóstwo innych przydatnych narciarzom informacji - przypomina Hannes Rieser z TVB St. Johann-Alpendorf.

Wszystko za sprawą specjalnej aplikacji - opracowanej we współpracy z firmą Evolaris - która informuje nie tylko, jak dotrzeć do wybranego wyciągu, trasy czy punktu widokowego, ale także wyświetli na ekranie Smart Ski Goggles prędkość jazdy, aktualne dane pogodowe, podpowie trasę do restauracji, przypomni zasady bezpiecznego poruszania się w górach, wskaże także drogę do najbliższej toalety. I zawsze są to najnowsze dane.

Wypożyczenie gogli - już z zainstalowaną aplikacją - kosztuje 19 euro dziennie.

***

Ski Amade to pięć regionów i 760 km tras. To gigantyczny obszar. Jeśli tylko część narciarzy dzięki interaktywnym goglom poczuje się pewniej w tym labiryncie, to gra warta świeczki. Lepszego anioła stróża nie ma!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Gogle prowadzą jak nić Ariadny - Dziennik Polski

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska