Gołębie na Rynku. Wizytówka Krakowa, czy latające szczury? [ZDJĘCIA]
MM
Jedni dokarmiają inni brzydzą się ich. Ci co dokarmiają, mówią że to wizytówka Krakowa i Rynku, a ci co ich nie lubią - mówią latające szczury. Nie każdy wie, że liczebność gołębi w Polsce to 100–250 tysięcy par.
Podaj powód zgłoszenia
J
Gdyby ludzie byli tacy wrażliwi na te wszystkie straszne zarazy to populacja ludzka malałaby, a jak dotąd jest nas prawie 8 miliardów i niestety ciągle nas przybywa. Naszemu istnieniu zagraża rozwój cywilizacji i właśnie brak chorób które ograniczyłyby rozwój ludzkieej populacji
a nie gołębie.
a nie gołębie.
K
KRAKÓW MA TYLE Z GOŁĘBI ILE PLANETA ZIEMIA Z LUDZI CZYLI GÓWNO
L
A co Pan chce od Kleru???
L
To sa latajace szczury ,ktore trzeba tepic w kazdy sposob,czy demokratyczny ,czy nie.Jest ich za duzo ,roznosza straszne choroby,kochajace Matki nie chca tego wiedziec,tak jak nie chca wiedziec ,ze Cocacola jest trucizna!Sprawa estetyki,i wygladu sklepow,automatow,dachow ,wszystko obsrane i nikt sie tym nie zajmuje ,nie czysci ,to jest gniazdo chorob,ludzie obudzcie sie.
k
Zdecydowanie szczury! Niestety "miłośnicy zwierząt" masowo dokarmiają te szkodniki.
B
U mnie wspolnota zakladka siatki na okna i kolce na dachu przeciw golebiom a potem prezes wspolnoty wychodzi i dokarma te pasozyty przed klatka. Przeniesc te pasozyty z dsla od miasta.
o
Biedne ptaszki -wroble , skowronki sroki, kawki, papugi , dziewuchy z Ludwinowa- wyniosly sie z Miasta z powodu SMOGU!! a nie golebi -sturmoki ! Ole!
U
po /zgadzasz sie z opinia / okazuje sie ze chamstwo sie wkur…. nawet wtedy gdy Slonce swieci !
k
250 tys.par gołębi to chyba w samym Krakowie.
n
szkoda prymitywie,e nie masz skrzydełek bo może byś odfrunął z puszczonym bąkiem jak te zasrańce
a
Niestety gołębie w takiej ilości to dla wielu miast wielki problem. Są niebezpieczeństwem dla ludzi, roznosząc groźne pasożyty a co za tym idzie choroby. Należy zdecydowanie walczyć z tą plagą "latających szczurów".
s
Proszę o odpowiedź czym różni się senior grający w piłkę od seniora grającego na klarnecie, śpiewającego w chórze czy tańczącego w Elegii. Według mnie niczym. Wszyscy są mieszkańcami naszej Gminy i obywatelami Polski. Konstytucja gwarantuje równe traktowanie wszystkich obywateli bez względu na wyznanie czy rodzaj zainteresowań. W naszej gminie jest to nieprzestrzegane. Seniorom grającym w piłkę każe się płacić i to grube pieniądze. Czy w Soku członkowie chóru, Elegii czy orkiestry płacą za to , że przyjdą na próbę? Nie, bo oni są w strukturach SOK, a zawodnicy kopiący piłkę są w stowarzyszeniach czyli od macochy.
A
błagam, o pomoc
pomagam.pl/andrzejkulis
pomagam.pl/andrzejkulis
K
Może kiedyś, drzewiej rzeczywiście te kilkadziesiąt - kilkaset sztuk gołębi żyjących w centrum stanowiło swoistą atrakcję i wizytówkę, ale teraz? Populacja rozmnożyła się w sposób niekontrolowany, ptaki są nienaturalnie grube i duże jak na ten gatunek lub wręcz z wrodzonymi, widocznymi wadami, i schorzeniami. Odchody zalegają wszędzie, nie tylko będąc skupiskiem drobnoustrojów, ale niszcząc elewacje budynków itp. Same ptaki też są nosicielami chorób i pasożytów - nie mogę się nadziwić, że rodzice-turyści na Rynku Głównym pozwalają ptakom siadać na rękach własnych dzieci. Tępimy w mieście szczury, ale gołębie, które stanowią podobne zagrożenie nazywamy wizytówką miasta...
I dla przyszłej krytyki- urodziłam się, wychowałam i mieszkam nadal w Krakowie i to nawet w centrum ;)
I dla przyszłej krytyki- urodziłam się, wychowałam i mieszkam nadal w Krakowie i to nawet w centrum ;)
Jaki z ciebie pożytek? Srasz, jesz i zanieczyszczasz środowisko. Odczep się od gołębi!