Referendum strajkowe w brzeskiej firmie
Rozmowy dotyczące podwyżek, które w imieniu załogi Canpack Food and Industrial Packaging w Brzesku z zarządem prowadzili związkowcy zrzeszeni w Ogólnopolskim Związku Zawodowym Inicjatywa Pracownicza trwały kilka tygodni. Reprezentanci pracowników domagają się podwyżek pensji na poziomie 14,4 proc. a zarząd Canpack FIP zaproponował co najwyżej 10 proc.
Rozmowy ostatecznie zakończono, a związkowcy rozpoczęli przygotowania do strajku. W piątek 10 maja rozpoczęli na terenie brzeskiego zakładu referendum strajkowe. Każdy z ponad 400 pracowników brzeskiej firmy będzie mógł wyrazić zdanie w tej sprawie. Jeśli weźmie w nim udział ponad 50 proc. załogi i większość opowie się "za" strajkiem, to pracownicy odejdą od swoich stanowisk pracy.
- Ustalimy datę strajku, o której pracodawca zostanie poinformowany. Oczywiście wejdziemy wtedy na zakład, ale zabezpieczymy maszyny, odejdziemy od stanowisk i na przykład wyjdziemy przed biurowiec i zrobimy pikietę. Oczywiście wszystko zgodnie z prawem. To pokaże pracodawcy, że załoga jest już zdeterminowana, aby walczyć o wyższe podwyżki - mówi Jakub Chamioło z prezydium komisji OZZ Inicjatywa Pracownicza w Canpack FIP w Brzesku.
Pracownicy Canpcack FIP: żyjemy od pierwszego do pierwszego
Pracownicy Canpack FIP domagają się podwyżek, bo jak wskazują, co roku wypracowują dla spółki wielomilionowe zyski, ale nie odczuwają tego we wzroście pensji. Podkreślają, że pensje niemal połowy fizycznych pracowników są bliskie minimalnej krajowej. Przyznają, że zarząd co roku podnosi wynagrodzenia, ale jak wskazują związkowcy, ledwo rekompensuje to inflację.
- My się nie godzimy na te podwyżki, które teraz się nam proponuje. Pracownicy na to nie zasługują, koszty życia idą w górę, inflacja ponownie zaczęła rosnąć. Drożeje prąd i gaz, a większość z nas żyje po prostu od pierwszego do pierwszego i niektórzy muszą dorabiać gdzieś indziej, bo nie są w stanie utrzymać rodzin - zaznacza Jakub Chamioło.
Referendum strajkowe ma potrwać do 16 maja.
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Tak wyglądał Tarnów w czasach naszego dzieciństwa. Sentymentalny powrót w lata 90-te
- Świąteczne balowanie w Alfie było wyśmienite. Tłumy imprezowiczów na parkiecie!
- To już nie ruiny, a prawdziwa zamkowa wieża. Region zyskał piękną atrakcję
- CenterMed świętował swoje urodziny w Centrum Sztuki Mościce na rockowo
- Miasto ma pomysł na wykorzystanie ruin przy Wielkich Schodach. To miejsce wstydu!
Kilka firm zainteresowanych przebudową ulicy Tuchowskiej
