Kolejka chętnych do skorzystania z pomocy ustawiła się, zanim ogłoszono pierwszy nabór. Potencjalni beneficjenci przygotowywali wnioski, gromadzili dokumenty i - co tu ukrywać - dzielili skórę na niedźwiedziu, planując, jak rozdysponują pieniądze, których tak naprawdę jeszcze nie mieli.
- Dla wielu sporządzenie wniosku okazało się jednak zbyt trudne. W kilku przypadkach wnioskodawcy nie potrafili wykazać, w jaki sposób ich inicjatywa wpływała będzie na nasz powiat, brakowało też potrzebnych załączników, czasami wnioski były niedokładnie wypełnione. Zdarzało się również, że wnioskodawca nie określił, o jaką kwotę się stara - wyjaśnia Stanisław Kaszyk.
Doskonale odzwierciedla to lista rankingowa. Pomiędzy najlepszym a najsłabszym wnioskiem jest ponad 20 punktów różnicy. Oczywiście pośród zwycięzców dominują ci, którym wypełnianie wszelkich procedur nie jest obce, którzy szukali informacji w innych źródłach.
- Zanim pomyślałyśmy o napisaniu własnego projektu, uczestniczyłyśmy również w kilku konferencjach, które poruszały temat pozyskiwania środków strukturalnych. Interesująca była konferencja "Polska Pięknieje" zorganizowana przez Urząd Marszałkowski w Krakowie oraz warsztaty zorganizowane przez tamtejszą Izbę Przemysłowo-Handlową. Jednak z całą pewnością najwięcej cennych informacji i wskazówek uzyskałyśmy w czasie szkoleń zorganizowanych w starostwie przez LGD Beskid Gorlicki - podkreśla Katarzyna Miernik.
Zaangażowanie i moc pracy opłaciły się, bowiem wniosek o wsparcie III Święta Rydza w Wysowej-Zdroju
znalazł się na drugim miejscu pod względem liczby uzyskanych punktów.
Swoistym liderem w Leaderze okazała się gmina Gorlice. Cztery spośród pięciu zgłoszonych do programu wniosków zyskało wysokie miejsca na liście rankingowej - budowa punktu widokowego i urządzenie parku wiejskiego przy zabytkowym ogrodzie dworskim w Kwiatonowicach, opracowanie interaktywnego serwisu internetowego i realizacja filmu turystycznego o gminie Gorlice na płycie DVD, kampania profilaktyczna "Wyjść naprzeciw" oraz wniosek złożony przez Ośrodek Kultury Gminy Gorlice pt. "Razem wobec przyszłości - o prowincjonalizmie inaczej…"
- Faktycznie, przygotowanie dobrego wniosku nie było łatwe ale z drugiej strony - udało się to zrobić. Wszystkie zestawienia finansowe, ekonomiczne, pilnowanie, by nie zostawić jakiegoś niewypełnionego pola, dla kogoś, kto nigdy nie miał z tym kontaktu, mogło być kłopotliwe. Niestety, logika zdrowego rozsądku nie jest tożsama z logiką przepisów prawa - komentuje Henryk Waląg, dyrektor ośrodka kultury w Łużnej. - Nam się udało i dzięki temu mamy szansę na organizację kolejnych Pogórzańskich Godów i dożynek - dodaje.
Zgodnie regulaminem uzyskanie 19 punktów kwalifikowało do dofinansowania. Pod kreską znalazło się wiele ciekawych i wysoko ocenionych projektów. Powodem było wyczerpanie limitu środków przyznanych na ten cel. W efekcie na liście rankingowej znalazło się 26 wniosków.
Twardy orzech do zgryzienia miały również gminy, które ubiegały się o wsparcie w ramach programu "Odnowa i Rozwój Wsi". Tylko dwa - przygotowany przez gminę Ropa, a dotyczący budowy infrastruktury turystycznej w Łosiu oraz projekt budowy karczmy łemkowskiej na pograniczu polsko-słowackim przy- gotowanych przez gminę Uście Gorlickie znalazły się na liście kwalifikującej do dofinansowania.
- Nie ukrywam, że jestem trochę zaskoczony, że nie udało nam się zdobyć pieniędzy. Od lat staramy się o pieniądze na budowę boiska sportowego oraz urządzeń do uprawiania lekkiej atletyki w Lipinkach. Uważam, że pomysł jest jak najbardziej zasadny, choćby z tego względu, że wychowankowie tutejszego uczniowskiego klubu sportowego mają liczne osiągnięcia na skalę kraju - mówi Czesław Rakoczy, wójt gminy. - Cóż, teraz się nie udało. Musimy więc aplikować ponownie - zapowiada.
Na dofinansowanie nie "załapał" się między innymi wniosek złożony przez gwardiana klasztoru franciszkanów w Bieczu na konserwację rzeźby z ołtarza głównego kościoła św. Anny.
Ten i inne powody były skutecznymi argumentami przemawiającymi za wprowadzeniem zmian do regulaminu kolejnych naborów. W przyszłych edycjach będzie można się ubiegać o pieniądze na rewaloryzację i konserwację zabytków. Wyżej ocenione zostaną również wnioski aplikujące o niższe kwoty od możliwych do uzyskania w danym rozdaniu. Chodzi również o to, żeby z pieniędzy mogła skorzystać jak największa liczba beneficjentów.
Prawdopodobnie w marcu LGD ogłosi kolejne nabory. Tym razem na tworzenie mikroprzedsiębiorstw i różnicowanie w kierunku działalności nierolniczej. Łącznie w obu naborach wnioskodawcy mogą pozyskać niemal pół miliona złotych. W zamyśle w gorlickich wsiach mają powstać m.in. nowe miejsca pracy. Dodatkowe punkty przy ocenie będzie można uzyskać za projkety ukierunkowane na rozwój turystyki i poszerzenie oferty atrakcji turystycznych naszego regionu.
W kwietniu LGD ogłosi kolejny nabór w ramach projektu Odnowa i Rozwój Wsi. Prawdopodobnie zostanie na niego przeznaczone ponad 3 miliony złotych.
- III Święto Rydza to pierwszy projekt, który napisałyśmy. Znalazł się na drugim miejscu. Cieszymy się z tego niezmiernie. Poświęciłyśmy nań sporo czasu. Trudno powiedzieć ile. Kiedy nasze liczne zajęcia zawodowe wypełniały cały czas i doba okazywała się za krótka, wtedy mówiłyśmy do siebie: Do roboty! Damy radę! - podsumowuje Barbara Miernik.