https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Gorlice. Plany budowy drogi ekspresowej mamy od wielu lat. Teraz minister twardo stwierdza, że możemy je sobie schować do szuflady

Lech Klimek
DK 73 biegnie z Kielc przez Tarnów i Jasło w kierunku granicy ze Słowacją,  S73 częściowo pokrywałaby się z istniejącą drogą i łaczyła Gorlice z autostradą
DK 73 biegnie z Kielc przez Tarnów i Jasło w kierunku granicy ze Słowacją, S73 częściowo pokrywałaby się z istniejącą drogą i łaczyła Gorlice z autostradą Paweł Chwał
Używając języka młodzieżowego, można chyba już powiedzieć, że w sprawie wykluczenia komunikacyjnego naszego powiatu mamy pozamiatane. Andrzej Adamczyk, minister infrastruktury, na antenie Radia Kraków powiedział, że nie ma nigdzie projektu drogi ekspresowej S73, która miałaby połączyć nasz powiat z autostradą w Tarnowie z jednej strony i trasą Via Carpatia gdzieś, w okolicach Krosna.

FLESZ - Zakaz handlu w niedziele i święta

od 16 lat

Temat budowy tej drogi ma długą i usianą licznymi spotkaniami i konsultacjami historię. Nasi samorządowcy nie tylko lobbowali za budową w stolicy województwa, Krakowie. Bywali również w Warszawie, gdzie zawsze słyszeli słowa, które niosły nadzieję. Nikt wcześniej równie dobitnie, jak teraz minister Adamczyk nie podciął im skrzydeł.

Kilka lat temu, Mirosław Wędrychowicz, burmistrz Biecza, a wtedy jeszcze starosta powiatu bardzo silnie lobbował za powstaniem tej trasy.

- Ten ciąg drogowy jest takim „nerwem gospodarczym”, który zdecyduje o perspektywie rozwojowej tego obszaru - mówił w czasie spotkania z samorządowcami z województwa świętokrzyskiego. - Już dzisiaj jest tam około 30 tys. miejsc pracy. Mówimy więc o rzeczy bardzo znaczącej również z perspektywy całego kraju - podkreślał.

Te słowa padły w 2013 roku, trzy lata później w warszawskich ministerialnych gabinetach zasiadali już ludzie związani z obecnym układem rządowym. Podobnie było w Krakowie, w urzędzie wojewódzkim.

- Podczas wizyty wojewody małopolskiego w Gorlicach na początku 2016 roku zarówno ja, jak i lokalni samorządowcy, poruszyliśmy temat związany z budową drogi szybkiego ruchu relacji Kielce - Tarnów - Gorlice - Jasło - Barwinek - informował nas Rafał Kukla, burmistrz Gorlic. - Ówczesny wojewoda Józef Pilch pozytywnie odniósł się do sugestii i próśb związanych z powstaniem takiej trasy - dodaje.

W pierwszym półroczu tego samego roku burmistrz razem z samorządowcami z powiatu gorlickiego i jasielskiego byli w Warszawie w Ministerstwie Infrastruktury i Budownictwa, gdzie rozmawiali o tej właśnie drodze. To, co wtedy usłyszeli, mogło napawać optymizmem.

- Szefowie Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, których tam zaproszono, bardzo pozytywnie odnieśli się do naszych argumentów - mówił Karol Górski, teraz wójt gminy Ropa, a wtedy starosta powiatu gorlickiego. - To pozwalało nam mieć nadzieję, że ta droga zostanie wpisana przez rząd do krajowej sieci dróg i autostrad - dodawał.

To oczywiście nie jedyna możliwość, by dla Gorlic otworzyły się drogowe okna na świat. Nasi samorządowcy mówią, że będą kibicować każdemu rozwiązaniu, które przybliży nas do autostrady.

- Trzymamy również kciuki za budowę sądeczanki, czyli trasy łączącej węzeł autostradowy w Brzesku z Nowym Sączem - podkreśla burmistrz Rafał Kukla.

U nas chyba nikogo nie trzeba przekonywać, że nowa droga dawałaby duże możliwości rozwoju dla gmin pogórzańskich, Ziemi Gorlickiej i okolic Jasła, skracając znacznie podróż w kierunku autostrady, ale też do Krakowa czy Warszawy.

- To nie od nas zależy, czy powstanie nowa droga ekspresowa. Decyzje zapadają na poziomie rządowym, a my je tylko realizujemy - tłumaczy Iwona Mikrut z GDDKiA. Jak dodaje, nic jej nie wiadomo o tym, aby jakiekolwiek działania były prowadzone w kierunku wytyczenia S73.

W podobnym tonie utrzymana jest odpowiedź z ministerstwa infrastruktury na zapytanie Elżbiety Witek, marszałek Sejmu, która w ub. roku pytała o plany dotyczące S73. Rafał Weber, sekretarz stanu w ministerstwie infrastruktury odpisał jej wówczas, że droga o takim oznaczeniu nie znajduje się w rozporządzeniu Rady Ministrów z 2004 roku w sprawie sieci autostrad i dróg ekspresowych, a w związku z tym brak jest podstaw prawnych do wydatkowania środków publicznych na przygotowanie i realizację budowy S73 czy też przebudowy DK nr 73 do parametrów drogi ekspresowej.

Teraz temat budowy tej drogi pojawił się za sprawą prezydenta Tanowa, który ma nadzieję, że jej powstanie rozwiąże tarnowski problem z obwodnicą miasta po wschodniej stronie. Zdziwienia tarnowską inicjatywą nie kryje również szef resortu.

- 5,5 roku jestem ministrem, infrastrukturą zajmuję się od lat. Nie ma nigdzie projektu drogi ekspresowej 73... Za kilkanaście dni premier Morawiecki ogłosi nowy Program Budowy Dróg Krajowych. Nie ma tam takiej drogi. Nie widziałem żadnego postulatu samorządu, żeby to było w strategii rządowej - stwierdził Andrzej Adamczyk dla Radia Kraków.

Wideo

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

Z
Zastanówcie się jeszcze
A po co wam ta "droga ekspresowa", skoro zaraz na niej naustawiacie ograniczeń prędkości i fotoradarów -- tudzież wyślecie tam "mobilne patrole" -- oczywiście "żeby było bezpiecznie"?

Droga ekspresowa jest po to, aby można było przemieścić się nią EKSPRESOWO. A skoro szybka jazda ma być zabroniona -- to po co wam ona? "Żeby była"?

A może właśnie po to, aby prowokować ludzi do szybszej jazdy -- a potem liczyć forsę z fotoradarów? Może o to chodzi? :]
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Znów porażka juniorów starszych Cracovii. Ciężko będzie o utrzymanie

Znów porażka juniorów starszych Cracovii. Ciężko będzie o utrzymanie

Majowe Dni Krzeszowic. Turniej sołectw, zabawa z humorem, lanie wody i dwa slalomy

Majowe Dni Krzeszowic. Turniej sołectw, zabawa z humorem, lanie wody i dwa slalomy

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska