Tradycyjnie w II Niedzielę Wielkanocną zapraszam gospodarzy binarowskich, by przyjechali przed kościół traktorami - mówi ksiądz Bogusław Jurczak, proboszcz parafii Świętego Michała Archanioła w Binarowej. - Przed sumą która u nas jest o godzinie 11, poświęcimy te maszyny rolnicze i wraz ze zgromadzonymi pomodlimy się o błogosławieństwo boże w pracy na roli - dodaje.
Tak naprawdę nikt nie pamięta dokładnie, od kiedy w Binarowej święcone są na wiosnę traktory.
- Byłam jeszcze małą dziewczynką, kiedy już do kościoła zjeżdżały się traktory - wspomina Małgorzata Nalepa, przewodniczka po binarowskiej świątyni. - Ale to musiało się odbywać jeszcze przed moim urodzeniem, tak twierdzi moja mama - dodaje.
Traktory to nie jedyne wyjątkowe święcenia w Binarowej: - Często opowiadam turystom o naszych zwyczajach, które bardzo dziwią osoby z innych regionów - mówi pani Małgorzata. - Bo na przykład na św. Józefa święcimy u nas ziemniaki sadzeniaki. Ja w tym roku akurat chorowałam, ale sąsiad zaniósł moje ziemniaczki do kościoła, jestem pewna, że plony będą dobre - dopowiada z uśmiechem.
Na św. Błażeja święci się jabłka: - Takie poświęcone są bardzo dobre na ból gardła - stwierdza Nalepa. - A jeszcze na Jana święcimy wino a w dniu św. Agaty - chleb i sól. Ale traktory są chyba najciekawsze - zaznacza z uśmiechem.
Tadeusz Lenard, sołtys Binarowej twierdzi, że zawsze wiosną prawie wszyscy posiadacze ciągników stawiają się pod kościołem: - Ja urodziłem się w latach siedemdziesiątych - opowiada. - Już wtedy traktory były święcone. Sam nie mam ciągnika, ale moi sąsiedzi czczą tę tradycję. Czy to pomaga. Pewnie tak. Prace polowe przebiegają u nas sprawnie i co najważniejsze bezpiecznie - dodaje.
ZOBACZ KONIECZNIE:
Co Ty wiesz o Krakowie? (odc. 44)