Zdjęcia: Stanisław Śmierciak
Jerzy Kurzawa, właściciel firmy Budimet, został Człowiekiem 25-lecia „Gazety Gorlickiej”, czyli lokalnego dodatku „Gazety Krakowskiej”. Statuetkę potwierdzającą ten zaszczyt odebrał podczas gali w zabytkowym Dworze Karwacjanów.
Tam fetowaliśmy wczoraj nasze ćwierćwiecze. Tłem była wystawa archiwalnych numerów “Gazety Gorlickiej”.
A wszystko zaczęło się bardzo skromnie.
W jesieni 1990 r. Leszek Bajorek, wówczas prezes Spółdzielni Jedność, a także artysta malarz Zdzisław Thol, zaczęli wydawanie w Gorlicach lokalnej gazety. Wtedy miesięcznika. W 2001 roku „Gazeta Gorlicka” stała się częścią „Gazety Krakowskiej”. Ukazywała się co tydzień pod wodzą zmarłego przedwcześnie redaktora Stanisława Elmera.
- Od ośmiu lat newsy, ciekawostki i rozważania na tematy poważne, dostarczamy Czytelnikom w każdy wtorek i piątek. Cieszy nas każdy odzew - mówi Agnieszka Nigbor, szefowa „Gazety Gorlickiej”.
O tym jak wiele gazeta znaczy dla społeczności lokalnej, świadczył ogrom życzeń i liczba gości (m.in. parlamentarzystów i samorządowców, ludzi kultury), z którymi wczoraj podzieliliśmy się wielkim, trzypiętrowym tortem. Rozkrawali go wspólnie prezes Małgorzata Cetera-Bulka, w imieniu obecnego wydawcy, a także Wojciech Harpula, redaktor naczelny “Gazety Krakowskiej” i Agnieszka Nigbor.
Ojcowie założyciele „Gazety Gorlickiej” - Zdzisław Thol, Leszek Bajorek i Leszek Hynda na pamiątkę jubileuszu „ich dziecka” otrzymali zegarki.
Dla wszystkich koncertowali nauczyciele oraz uczniowie gorlickiej Państwowej Szkoły Mzycznej i kapela ludowa.