Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Górnik rozgromił pogrążony w głębokim kryzysie zespół Bruk-Betu Termaliki. Po porażce w Zabrzu niecieczanie spadli do strefy spadkowej

Redakcja
Niecieczanie po raz drugi w tym sezonie musieli uznać wyższość Górnika Zabrze
Niecieczanie po raz drugi w tym sezonie musieli uznać wyższość Górnika Zabrze gpg
W meczu 23. kolejki zespół Bruk-Betu Termaliki nie sprostał wyżej notowanej drużynie Górnika Zabrze przegrywajac 0:3.

- Musimy zagrać o wiele lepiej niż w meczu z kielczanami. Mamy na mecz z Górnikiem swój plan i będziemy chcieli go zrealizować na boisku - zapowiadał przed pierwszym gwizdkiem szkoleniowiec Bruk-Betu Termaliki Maciej Bartoszek, którego czas w Niecieczy powoli dobiega końca. Nie jest bowiem tajemnicą, że władze małopolskiego klubu od pewnego czasu poszukują jego następcy.

Trener Bartoszek przed meczem w Zabrzu mocno mobilizował zespół, w podstawowym składzie dokonał też kilku zmian. Przede wszystkim do bramki „Słoni” wrócił doświadczony Jan Mucha, natomiast w linii pomocy, na obu skrzydłach, spotkanie rozpoczęli dwaj Słowacy Roman Gergel (były gracz Górnika) i David Guba, natomiast na pozycji defensywnego pomocnika zagrał Mateusz Kupczak.

Zespół Bruk-Betu Termaliki w Zabrzu zagrał troszkę lepiej niż tydzień temu w meczu z Koroną Kielce, marne to jednak pocieszenie, gdyż nie ustrzegł się kolejnego pogromu i zajmuje już miejsce w strefie spadkowej.

Niecieczanie nieźle rozpoczęli rywalizację. Początkowo dobrze spisywali się w defensywie, próbowali także nękać gospodarzy groźnymi atakami, w których najaktywniejszym graczem był Guba. Przyjezdni stwarzali nawet sytuacje bramkowe, tradycyjnie byli jednak nieskuteczni. Górnicy z dużym spokojem przyjmowali ataki rywali, sami w ofensywie także byli bardzo niebezpieczni. Udowodnili to w 30 min, gdy objęli prowadzenie. Po dośrodkowaniu Rafała Kurzawy piłkę odbitą od Artema Putiwcewa przejął Igor Angulo, wycofał futbolówkę do wbiegającego przed bramkę Łukasza Wolsztyńskiego, a ten strzałem z bliska nie miał problemu z pokonaniem Muchy.

W drugiej odsłonie nie mający nic do stracenia goście ruszyli do ofensywy, szybko zostali jednak skontrowani i stracili drugiego gola. Po książkowo wyprowadzonej akcji z własnej połowy Kurzawa na dużej szybkości minął Rafała Grzelaka oraz Putiwcewa i precyzyjnym uderzeniem w dalszy róg pokonał Muchę.

Po godzinie gry szkoleniowiec „Słoni” dokonał zmian, wprowadził 20-letniego Gruzina Nikę Kwantalianiego (debiut w Bruk-Becie). Niewiele to jednak pomogło, gdyż w 74 min po kapitalnej asyście Kurzawy będący na czystej pozycji Damian Kądzior pogrążył niecieczan zdobywając trzeciego gola dla zabrzan. Zwycięstwo Górnika mogło być jeszcze wyższe...

Górnik Zabrze - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 3:0 (1:0)

Bramki: 1:0 Ł. Wolsztyński 30, 2:0 Kurzawa 53, 3:0 Kądzior 74.

Górnik: Loska - Wolniewicz, Suarez, Bochniewicz, Koj - Kądzior, Matuszek, Wieteska (72 Ambrosiewicz), Kurzawa - Ł. Wolsztyński (77 Urynowicz), Angulo (90 Hajda).

Bruk-Bet Termalica: Mucha - Matei, Toivio, Putiwcew, Grzelak - Gergel (60 Szeliga), Kupczak, Jovanović, Stefanik, Guba (73 Janjatović) - Śpiączka (59 Kwantaliani).

Żółte kartki: Wolniewicz, Matuszek - Matei, Grzelak, Jovanović.

Sędziowali: Bartosz Frankowski (Toruń) oraz Marcin Boniek (Bydgoszcz) i Dawid Golis (Skierniewice)

Widzów: 12 234.

 

Sportowy24.pl w Małopolsce

MAGAZYN SPORTOWY24 - Ekspert o losowaniu MŚ: Polska najsłabsza w grupie?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska