Gromnik. Ktoś porzucił siedem szczeniaków koło cmentarza. Policjanci i urzędnicy znaleźli im nowe domy

FLESZ - Przedsiębiorcy otrzymają pomoc

Porzucone szczeniaki w kartonowym pudle w Gromniku

Kiedy kobieta przechodziła obok cmentarza w Gromniku zauważyła koło bramy kartonowe pudło, które się ruszało, a ze środka słychać było głośne piski. Kiedy zajrzała do środka okazało się, że są w nim małe pieski. Szybko o nietypowym znalezisku poinformował służby.

Na miejsce po chwili przyjechali policjanci z komisariatu w Ciężkowicach. Psy były głodne, zmarznięte, brudne, miały pchły i kleszcze, a na widok ludzi zaczęły piszczeć. Mundurowi w drodze do komisariatu postanowili zaopatrzyć się w dużą ilość karmy i mleka dla wygłodniałych psiaków

Policjanci powiadomili o całej sytuacji pracowników gminy i wspólnie postanowili zwierzętom poszukać nowe domy. Kilka godzin później cała siódemka znalazła nowych właścicieli. Jednen ze szczeniaków trafił do policjanta, który zajmował się nimi zaraz po ich znalezieniu.

- Dzielnicowy Waldemar Kopek nazwał swojego nowego psa Lucky, czyli szczęściarz, bo jak stwierdził - imię to, biorąc pod uwagę okoliczności znalezienia pieska, wydało się mu zupełnie oczywiste. Lucky już jest ulubieńcem całej jego rodziny, a po wizycie u weterynarza wiemy, że on i jego rodzeństwo przyszli na świat około pięciu tygodni temu – mówi asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy KMP w Tarnowie.

Polcjanci szukają osoby, która porzuciła szczeniaki koło cmentarza

Tarnowscy policjanci prowadzą dochodzenie w sprawie znęcania się nad zwierzętami. Osoby, które mają informacje i mogą pomóc policji ustalić osobę, która porzuciła pieski, proszone są o kontakt z policją pod numerem tel. 47 831 23 60.