https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Groźny wypadek Wawrzyka, rozcinane auto, złamana noga. „Cieszę się, że żyję”

(łm)
Andrzej Wawrzyk
Andrzej Wawrzyk Jan Hubrich
Andrzej Wawrzyk, pochodzący z Krakowa zawodowy pięściarz, ucierpiał w karambolu, do jakiego w sobotę doszło na drodze krajowej nr 7 między Kielcami a Jędrzejowem.

- W zdarzeniu uczestniczyło sześć samochodów. Planowany na 31 maja pojedynek krakowianina z byłym mistrzem Europy wagi ciężkiej Albertem Sosnowskim został odwołany – poinformował serwis ringpolska.pl.

26-latek tak opisuje całe zdarzenie: - Zostałem zepchnięty przez autobus, który nagle zaczął zmieniać pas. - Wszedłem na czołowe zderzenie z innym samochodem. Potem dopiero obudziłem się, gdy rozcinali mój samochód, ponieważ miałem zaklinowane nogi. Na pewno mam złamaną nogę, prawdopodobnie także nos. Jak przypominam sobie siłę tego uderzenia, to cieszę się, że żyję - relacjonuje w rozmowie z ringpolska.pl.

Więcej w serwisie
ringpolska.pl

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

h
huop
współczuję panu Wawrzykowi. trzeba mieć pecha żeby tamtędy musieć jechać. To typowa POlska "droga" przez mękę, zupełnie nieprzystosowana do ruchu, łącząca 2 największe polskie miasta Kraków i Warszawę.
nie stukacz
J.w
K
Kamil
Śmierci nie oszukasz !!!!!
c
ccc
Podziękuj panu Bogu.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska