Grzegorz Sandomietrski mógł być bohaterem Cracovii w meczu z Ponaniu, gdyby "Pasy" wywiozły stamtąd choćby remis.
- Niestety nie poszanowaliśmy tego jednego punktu - mówi bramkarz krakowian. - Lech w drugiej połowie nie stworzył sobie zbyt wielu dogodnych sytuacji do zdobycia bramki, my zresztą też. Uważam, że wynik 1:1 to byłby wynik sprawiedliwy dla obu stron. Niemniej to Lech strzelił gola na 2:1 i wygrał.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!